Zdecydowanie wiadomo jak bardzo mozna usmiac sie z niektorych tekstow jedne z ulubionych wedlug was? Moje besty
1. Jak w Budapeszcie! - Cos inaczej wspominamy Budapeszt :D
2. ... przenoszę imprezę do was... to ma byc impreza?
3. Podrzucisz mnie? - Jasne spinaj sie Legolasie XD
Oczywiscie najlepiej brzmia angielskie lecz niech bedzie i tak :) and Hulk! - Smash :)
- Najbardziej lubię jak zmieniasz się w tą zieloną bestię.
- To bóg!/Bóg jest jeden! I na pewno się tak nie ubiera!
- Idziemy na kebab?
- Tu holograficzny klon Tony'ego Starka. O, włamanie!
- Kiedyś miałem depresję. Wsadziłem sobie lufę pistoletu w usta i strzeliłem. Ten drugi Ja wypluł kulę.
1) tekst/scena: Fury do kapitana Ameryki: Założę się o dychę że coś cię jeszcze zadziwi. I scena/odpowiedź kapitana po obejrzeniu Hellicarriera - czyli jak wręcza Fury'emu 10 dolarów
2) tekst/scena pod koniec filmu: Loki do hulka: Jestem Bogiem!. I Hulk po wytarciu podłogi Lokim - Też mi bóg!
3) Stark do Fury'ego: Mogę wejść Ci w kłamstwo? (gdy dowiedział się o broni z Teserraktu)
Szkoda, że filmowy Hulk mało się odzywa. W komiksach Hulk miewa genialne dialogi, np. jeden z eventu Heroes Reborn ze Swordsmanem:
[Hulk wpada do bazy Avengers w poszukiwaniu Bruce'a Bannera. Naciera na niego Swordsman.]
Hulk: Man with knives will tell Hulk where Banner is.
Swordsman: Nope. "Man with knives" will make you sorry for breaking in here.
[Hulk leje go w twarz]
Hulk: Hulk is not sorry. Hulk is Hulk.
- Cel namierzony
<chwilke później>
- Cel się wsciekł!!
Stark - Dzięki, co jeszcze ?
Barton - Thor walczy na szóstej
Stark (z wyżutem) - Nie zaprosił mnie ?!
Skoncz spamowac czlowieku bo zaraz zglosimy to, temat nie zostal zalozony do tego
Thor: -Nigdy więcej mnie nie dotykaj!
Tony: - To nie ruszaj moich rzeczy.
Thor: - Nie wiesz na coś się porwał.
Tony: - Kółko dramatyczne? Co rzecze matka, gdy jej kiece wdziewasz?
Steve Rogers: Big man in a suit of armour. Take that off, what are you?
Tony Stark: Genius, billionaire, playboy, philanthropist.
Thor: Have care how you speak.Loki is beyond reason,
but he is of Asgard. And he is my brother.
Black Widow: He killed 80 people in two days.
Thor: He's adopted.
Scena w oryginale jak i w dubbingu bardzo mi się podobała :)
Według mnie jeśli chodzi o teksty to najlepszy był Tony. Prawie za każdym razem jak go słucham to mi się śmiać chce. Na przykład to z włamaniem, albo jak napisałeś to z Legolasem.
Albo:
T - A dziś, dziś jest premiera i Loki jest totalną diwą nie? Chce mieć kwiaty, tłumy widzów i chce pomnika aż pod niebo ze swoim imieniem na... Sukinkot. - tak nagle sie skapował.
inne którzy podajecie też są naprawdę zabawne. Ogólnie było super.
P.S: Jakby co oglądałam dubbing i lektor.
ja dobrze pamiętam, że nie zaśmiałem się ani razu. Dostrzegłem starania scenarzysty, żeby było śmiesznie, ale niestety wypadło drętwo.
Thor: Słuchaj bracie.
<w Thora uderza Stark tak, że rzuca go ze skały>
Loki: no słucham.
Ja oglądałam wersję z dubbingiem i myślałam,że będzie kiepsko,bo filmy z aktorami,że tak się wyrażę źle wypadają w moim odczuciu z dubbingiem,ale muszę przyznać,że Tony Stark był świetny.
Zgadzam sie. Ja takze pierwszy raz obejrzalam Avengersow z dubbingiem i obawialam sie czy nie wzbudzi to u mnie niepohamowanej agresjii, jednak musze przyznac, ze kilka postaci mnie zaskoczylo. Loki i Stark wypadli niezle, podobnie do Thora. Glosy byly niezle dobrane i modulowane :)