Wydaje się to być nadmiar możliwości. Po przejrzeniu gazety, jest 5 ciekawych ofert pracy. Któraś z nich musi po prostu jej odpowiadać. A jednak była na 5 rozmowach kwalifikacyjnych w przeróżnych firmach, a wszyscy pracodawcy są tacy sami. Jedyne czego wymagają to to, aby ich pracownicy robili wszystko (podczas gdy oni niczego nie robią), a do tego nie zapewniają żadnego ubezpieczenia zdrowotnego. To wszystko staje się coraz bardziej denerwujące.