Begotten
1990
Nie napiszę tu, że jestem jakiś super i tylko ja rozumiem ten film, bo to jest jakieś wykwintne dzieło dla tych z umysłem otwartym na nowe doznania, bo tak nie jest. Ja tylko sam sobie dopowiadam do niego sens, a oprócz tego uwielbiam filmy tego typu, w takim klimacie. Film o bogu popełniającym seppuku brzytwą?...
Raczej nie podlega to żadnej ocenie ponieważ nie mieści się w żadnych ramach.
Bardzo ciężki chociaż największym utrudnieniem jest nałożony filtr. Sam temat jest na tyle oryginalny, że jest to coś wartego uwagi.
jestem pod wrażeniem. sporo tu negatywnych opinii na temat "Begotten" ale sądzę że to przede wszystkim kwestia gustu. nudny? bzdura. mnie ten film wprowadził w stan hipnozy. niezwykłe, poetyckie dzieło, którego nie należy traktować w kategoriach kina gatunków ani już tym bardziej w żadnym wypadku rozrywkoego. to kino...
więcej
"Begotten" to pod każdym względem film dziwny, a nawet bardzo dziwny. Na uwagę zasługuje już fakt, że pomimo iż powstał pod koniec lat 80-tych, to jest on czarno-biały. Jednak to akurat jeden z największych plusów, po prostu strzał w dziesiątkę. Rezygnacja z kolorowej taśmy tylko dodaje filmowi tajemniczości i...
