Na szczeście "Przypadek" Kieślowskiego zainspirował tylko twórców "Biegnij Lola...".Nie jest to epigońska kalka.Poza tym obraz ten jest świetnym przykładem filmowej intertekstualności.Uważny widz doszuka się w nim nawiązań do takich filmów jak"Rashomon" Kurosawy,"Dzikość serca" Lyncha czy "Doberman".Warto zwrócić uwagę...
więcejJeden z najbardziej klimatycznych filmów jakie widziałem. Szybkie tempo, podkreślone muzyką i fantastyczna realizacją świadczą o mistrzostwie Toma Tykwera.
Do trzech razy sztuka. Dla mnie film się zaczął, jak on powiedział "jeszcze nie umarłem". Wzajemne zaplatanie wątków epizodycznych - genialne, ja to w ogóle bardzo lubię, a co dopiero tutaj. Czy ktoś się tu doszukiwał treści filozoficznych? To sorry, ale ja zacznę.
Więc mamy tu do czynienia z triadą heglowską, gdzie...
mimo że w nowym stylu to jak zwykle brak poczatku i końca a historia naiwna aż do bólu. To że film jest nienagannie zrobiony technicznie to nie znaczy że jest intelinentny.
Germańska technosztuka, od czasów hitlerowskiej III Rzeszy w sztuce nic się nie zmieniło - poprostu przerost formy nad treścią. Dlatego niemców...
Sam pomysł filmu- fajny ale realizacja pozostawia dużo do życzenia.Ile razy można ogladać to samo w jednym filmie???Gdyby akcja cofała sie do pewnego momentu a nie wszystko od początku.Film nudny
Ocena 6,8 świadczy o tym, że ktoś tu czegoś nie zrozumiał. Więc wyjaśniam. To nie jest film, który ma opowiadać o bieganiu.
Film obejrzałem ponieważ już od dłuższego czasu filmweb proponował mi to dzieło. Co tu dużo mówić film mnie nie zachwycił. Fabuła to jakaś pomyłka a film ogólnie nielogiczny. Zakończenie już do końca sprawiło, że po raz pierwszy i po raz ostatni to obejrzałem
I może to go zniszczyło ten film ma duże skoki w akcji
Nie wiem skąd tak wysoka ocena jeżeli tak go ludzie krytykują:)
Na 20 osób 15 powiedziało że to gniot
a niszczy go ta Niemiecka muzyka;DD
Ogólnie film może być ale te sceny powtarzające się w kółko to mnie rozwaliło po co reżyser nie dał jej godziny czasu tylko scenarzyści wymyślili jej jedynie 20 minut jakby miała godzinkę to by było inaczej a tak w koło Macieju chcieli to dawać ;(.No cóż film taki sobie jedyne co dobre w nim to bieganina Franki Potente...
więcejFilm ogólnie do bani... Tytuł "Biegnij Lola, biegnij" nie wiem czy miał być parodią Forresta Gumpa czy może chcieli sobie zrobić taką reklamę. Nikomu nie polecam.
W zależności od tego, co zrobili, inny był koniec. A tak serio, to film technicznie zrobiony nieźle (zdjęcia, montaż, muzyka...), natomiast myślowo na poziomie szkoły podstawowej. Nawet jeśli przyjmiemy konwencję reżysera i zapomnimy o fantastyczności wszystkich 3 fabułek.
Ten film to jakiś żart i nie da sie tego oglądać! Nie polecam nikomu, strata czasu. Cały czas biegają i biegają, może głowa rozboleć. Pozdrawiam
Po miesiącu od obejrzenia nie pamiętam fabuły. Wszystko co sobie przypominam to tę pannę biegającą w zielonych spodniach. Ponieważ do szaleństwa przepadam za wysokimi blondynkami o nordyckich rysach twarzy więc oceniam na 5/10.
Ten film jest świetny,zrobiony bezbłędnie.Widziałem wiele filmów,ale ten w swojej kategorii
jest arcydziełem.W porównaniu z efektem motyla oczywiście jedynką-bez porównania
lepszy.Jesli ktoś lubi ambitne kino dla myślących ludzi nie będzie mógł oderwac
wzroku.podobny temat co w efekcie motyla jednak ciekawiej...
Ludzie zmiencie ocenę tego filmu na coś z przedziału 5-6. jak można takie badziewie tak wysoko oceniać. Zdecydowanie nieporozumienie 1/10
Film jest szczerze mówiąc trochę nudnawy i momentami irytujący. Z pozytywów to dobrze zrobiony i muzyka która idealnie pasuje (choć osobiście takiej nie lubię, to nie drażniła mnie).
leciał ostatnio odcinek o tytule 'Biegnij Johnny, biegnij', w którym Johnny spieszył się na randkę i wciąż natykał się na przeszkody typu natrętna sąsiadka czy kot na drzewie. gdy w końcu dobiegał do parku okazywało się, że się spóźnił, więc przewijał do początku. w tle leciało techno (trance czy tam house - na jedno...
więcej