Wyobraźcie sobie: macie naście lat w głowie, podjeżdżacie autem na imprezę - a tu cała ulica napier...ala się nawzajem. Kolesie pizgają łańcuchami i basebollem twojego kumpla. W idiotycznym odruchu/obronie wrzucasz bieg i rozjeżdżasz najbliższego przeciwnika...
... masz ponad 40 lat i siedzisz w ławie przysięgłych/jesteś sędzią. Jeden młody głupiec stracił życie dla głupoty. Czy skazywać kolejnego na stratę życia - posyłać go do więzienia na X lat dla satysfakcjonującej sprawiedliwości, czy lepiej dać zawiasy i liczyć na to, że zbuduje normalny dom?
pomyślałbyś kiedykolwiek, że można ludzi autem rozjeżdżać ? Nawet w trakcie nawalanek za dziecka, czy potem bitw ze skinheadami gdzieś tam na Śląsku nigdy nikomu normalnemu nie przyszło do głowy, żeby kogoś szlachtować, rozjeżdżać itd...