PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=769874}
6,9 4 403
oceny
6,9 10 1 4403
8,0 3
oceny krytyków
Bomb City
powrót do forum filmu Bomb City

PRAWDZIWE USA!!!

ocenił(a) film na 10

To jest film, który przedstawia prawdziwy wizerunek Stanów Zjednoczonych. Code powinien zostać skazany przynajmniej na 10 lat więzienia (z obozem pracy, aby nie nudził się),gdyby istniała w takim kraju sprawiedliwość. Z resztą nie trzeba braku sprawiedliwości szukać za granicami naszego kraju, bo w Polsce też mamy głośny przykład i to na wysokim szczeblu. Syn Lecha Wałęsy dostał wyrok w zawieszeniu i do go i tak niczego nie nauczyło:)

kamarokamaro

W Polsce skazano go by za zabójstwo z zamiarem ewentualnym. Zwykły chłopak, nie ma kontaktów, łatwo byłoby mu się dobrać do tyłka.
A co myślałeś? Każdy dostaje taki wyrok na jaki go stać tj. im bardziej wpływowych znasz ludzi, tym mniejszy. :)

kamarokamaro

A moze tylko dajesz sie otlumanic tej wszechobecnej dzisiaj lewackiej propagandzie? Ta historie mozna bez watpienia pokazac z dwoch stron i kazda wersja bedzie rownie poruszajaca. Ta pokazuje punkow jako przesympatycznych pokrzywdzonych przez los mlodziencow a tych innych jako bogatych gogusiow bez serca. Mozna wszystko pokazac calkowicie odwrotnie i przemowy prokuratora oraz adwokata sa tego swietnym odzwierciedleniem. Spoleczenstwo, panstwo i dobrobyt jest budowany przez pracowitych ambitnych a czesto cwanych ludzi. Nie przez buntownikow ktorzy sami niczego nie tworzac neguja wszelkie uznawane za norme wzorce i wartosci. Ten film stara sie pokazac ze jesli jestes z rodziny ktora praca i sprytem osiagnela bogactwo to zaraz jestes zepsuty i zly. Jesli pochodzisz z rodziny ktora niczego nie osiagnela to jestes dobry i gnebiony przez bogatych. Wyrok ktory zapadl jest jak najbardziej zrozumialy. Dlaczego rujnowac zycie mlodemu czlowiekowi ktory bazujac na wartosciach wyniesionych z domu bedzie kiedys pracowal dla dobra swojej rodziny i spoleczenstwa? Drugi chlopach nigdy niczego pozytewnego do tego spoleczenstwa nie wniesie wiec rachunek jest bardzo prosty. Niestety mlodzi chlopcy maja bardzo ciezkie zycie. Buzujace hormony, chec zaimponowania dziewczynie czy kolegom i czasem okropny zbieg okolicznosci popych mlodych ludzi do czynow ktorych beda zalowac do konca zycia.

ocenił(a) film na 6
hollywoodtosyf

Tę historię? Każdą historię, można pokazać z dwóch stron, a nawet z trzech czy czterech, w zależności ilu protagonistów się w nią wmontuje. Akurat tak się składa, że Ci buntownicy w wielu przypadkach potem sami wtrybiają się w rytm maszyny gospodarczo-społecznej :) I też później pracują jak mróweczki. Oczywiście jeśli mówimy o młodzieży, a nie o degeneratach po 40stce, z których raczej się nic nie wydusi. Dodam, że na najniższych szczeblach jest potrzebnych najwięcej ludzi, żeby nie musieć szukać taniej siły roboczej za granicą ;) No i z życia wzięte - większość moich znajomych kiedyś bawiło się w bunt, subkultury. Wiele ma na koncie różne rzeczy, których się wstydzi lub żałuje. Ty byś napisał taki komentarz, gdzie nie pożałowałbyś ich, poznając tylko wyrywek z ich życia/osobowości. A teraz są to nauczyciele, wzorowi rodzice, jest nawet dentysta ex-punk. Nie twierdzę, że każdy coś osiągnął, ale obracałam się w takich kręgach i większość wyszła na ludzi. Tak jak napisałeś buzujące hormony, ciężka sytuacja rodzinna, młodej duszyczce często nie jest łatwo. Każdy szuka akceptacji i swojej ścieżki. I każdy zasługuje na szansę. Oceniajmy ludzi przez to co mają w sercu. Nie po pozorach. Filmu jeszcze nie oglądałam i chyba sobie popsułam zabawę :P

ocenił(a) film na 6
hollywoodtosyf

Czytałam właśnie o historii na której bazował film, o Brianie Deneke i szczerze pisząc to chyba można go śmiało żałować. Słabo wyszło. I Dustin Camp chyba jednak dostał zbyt łagodny wyrok. Nie był to grzeczny chłopiec, choć z dobrego domu ;) łamał warunki zwolnienia warunkowego. Więc widzisz dali mu szansę, żeby nie marnować młodocianemu życia, a słabo lekcje odrobił. Problem leży jednak w innym punkcie, bo gdyby to Dustin umarł a Brian był temu winny czy potraktowano by go równie delikatnie? Chyba każdy zna na to odpowiedź. I to jest chore. Ludzie z wpływowych rodzin i to wszędzie nie tylko w USA mają fory. Dodam jeszcze (nie odnosząc się do filmu znowu), że piszesz, że państwo jest budowane przez często cwanych ludzi, otóż Ci ludzie to często (nie tożsame z zawsze) akurat rujnują państwo, bo choćby migają się od podatków. Najwięcej to państwo korzysta na zwykłych szarych obywatelach, uczciwie pracujących. To napędza machinę gospodarczą. Więcej (choćby w Polsce) wycycka z kogoś robiącego na taśmie produkcyjnej niż protetyka, który nie wystawi Ci paragonu (bywa i tak). Oczywiście są rzesze płacących podatki protetyków. Nie chcę być opacznie zrozumiana. I sam system podatkowy jest coraz lepiej pilnowany. Ja akurat opowiadam się za liberalną gospodarką, więc mam swój odbiór tego co jest nam obecnie serwowane. Dzieciaki z bogatych domów też mają uczucia i też się potrafią buntować, popełniać straszne gafy, nie trzeba daleko szukać. Też często w gonitwie rodziców za splendorem czują się osamotnione, odrzucone. I też się zdarza, że z ekonomicznie dobrze prosperującej rodziny profesorów wyjdzie żul. W takich domach też bywa pato, tylko w białych rękawiczkach.

Vanillia

Trudno sie z Toba nie zgodzic i rozumiem Twoj punkt widzenia. Wiem ze kazdy czlowiek jest inny i ma inny potencjal. Sa zli bogaci jak i dobrzy bogaci. Sa zli biedni jak i dobrzy biedni. Piszac moj post chcialem raczej zanegowac zdanie ze tak wyglada USA dzisia jakby to byl synonim zla. Mysle ze tak wyglada caly swiat od zarania i sprytniejsi(bogatsi) beda zawsze wykorzystywac biednych(mniej zaradnych) niezaleznie czy to USA czy Polska. Taka jest natura czlowieka. Czyz nie rozsadniej jest pogodzic sie z tym i zaakceptowac zamiast wmawiac ze to jest zle? Czy represyjnym prawem jestesmy wstanie zmienic nasza nature? Deneke poprostu zadarl z silniejszymi i nie udalo mu sie wyjsc z tego calo. Bardzo go zaluje i gardze jego morderca ale czy wyrok ktory zapadl to nie jasny sygnal dla mlodziezy? Idz z pradem a kiedy sie potkniesz to podamy Ci reke. Idz pod prad a zostawimy cie na pastwe losu. Wiem ze czasem ci ktorzy ida pod prad maja racje ale punk sie buntuje nie oferujac jednoczesnie konstruktywnej alternatywy.
Chcialem rowniez podkreslic ze film ten wpisuje sie w ostatnio panujacy nurt w ktorym wszysto to co zbudowalo zachodni styl zycia dobrobyt i jego potege jest bezprzerwy oplunwane i ganione. Napisalas ze w koncu ci zbuntowani mlodzi chlopcy kiedys wpadaja w trybiki ogromnej machiny spolecznej i pracuja dla wspolnego dobra jak mroweczki. Zgadzam sie to prawda. Mysle jednak ze tylko i wylacznie dla tego ze jeszcze znaczna czesc spoleczenstwa jest w miare konserwatywna i dba o to by ludzie zyjacy zgodnie z zasadami byli traktowani lepiej niz wywrotowcy anarchisci i odmiency. To sprawia ze ci na poczatku zagubieni w koncu dolaczaja to do pracy dla wspolnego dobra bo nikt nie chce zyc na marginesie przez cale zycie. Ale jesli ta cala machina propagandowa kiedys odwroci rownowage sil i wmowi sie wszystkim ze wszyscy jestesmy rowni, ze jesli jestes glupi i leniwy to i tak jestes madry i nalezy ci sie szacunek, to wyladujemy w rzeczywistosci rodem prosto z Chin czy Korei pn. To socjalizm a nie kapitalizm proboje wmowic ludziom ze sa rowni. Moim zdaniem nie sa i nigdy nie beda. A skoro ten socjalizm taki fajny to czemu tak rzadko sie slyczy by ktos chcial tam wyemigrowac?

ocenił(a) film na 6
hollywoodtosyf

Ten post o wiele lepiej nakreślił co miałeś na myśli :) I w dużej mierze się z Tobą zgadzam. Spójrz jednak, że Deneke szedł pod prąd najbardziej sztampowo jak się da - strojem i muzyką. Ale czy Camp nie robił tego samego? Tylko pod bardziej akceptowalnym szyldem. W końcu alkohol, bójki i przejechanie kogoś - nie jest ani konstruktywną drogą rozwoju, ani drogą z prądem. Jest tak samo pod prąd. Tylko wyglądał jak inni i rodzina była bardziej "posh". Do aniołka mu było daleko.

Myślę, że my jako ex-buntownicy wbijamy się w trybiki, bo nie mamy alternatywy i owszem tak.... bo społeczeństwo potrafi przygnieść. Niestety K-PAX to wymysł pisarza, choć jakby było pięknie.... każdy musi coś jeść i gdzieś mieszkać. Jeszcze pół biedy jak jesteś wrodzonym samotnikiem o ognistej pasji podróżowania non-stop i spania na dziko, gdzie się da. Ale jednak większość ludzi to umiarkowani domownicy, więc trzeba osiąść i ogarnąć ten sam schemat powielany przez przodków. I dlatego dużo ludzi się dusi. Nawet Twoi, moi pozornie konserwatywni sąsiedzi. Nie wiesz co mają w głowach. Ludzie udają przed innymi. Przed sobą. Boją się wyjść poza swój kapok bezpieczeństwa. Pomijam, że z buntu się po prostu wyrasta. Ja wyrosłam. I teraz zamiast narzekać, staram się budować na korzyść. Pogodziłam się, że świata nie zmienię, ale mogę chociaż uczynić swoje otoczenie lepszym, coś dać od siebie. I przede wszystkim nie żyć wbrew sobie. Akurat swoją pracę kocham, więc na pewno jest mi łatwiej. Społeczeństwo jest organizmem symbiotycznym i jeśli chce się w nim żyć należy się dostosować. Konserwatyzm nie jest zły pod warunkiem, że nie szkodzi innym. Dlatego są kwestie, które powinny być rozpatrywane liberalnym okiem - to moje zdanie.
Do sedna - chodzi o ty by nie ciskać się, bo ktoś inaczej się ubiera. Tu był konflikt na tak naprawdę płytkim gruncie, puste pobudki. Chociaż patrząc na większe miasta Polski, chłopcy lubią się gangować i wzajemnie się trzaskać. Legia vs Polonia. Jak nie pod szyldem klubu piłki nożnej to koszykówki. Ważne, żeby znaleźć swoją grupę docelową i grupę odniesienia. Potem facylitacja i jazda. My dziewczyny nie mamy takich zapędów. Mamy inne, nawet głupsze. No, a tu chodziło o konflikt na tle subkultur jocks vs punks.

I ostatnie. Socjalizm jest straszny. Mi się marzy leseferyzm. No, ale właśnie... żyjemy w świecie, gdzie pełno leni, nierobów i tylko chcą żeby im dawać. Ludzie nie są równi. Jednak w czymś odstajesz możesz próbować nadrabiać czymś innym. Nie każdy może.... wielu ludziom to się nie chce. Wywrotowiec paradoksalnie nie musi być leniem. Tu była opisana historia młodych ludzi. Dużo przed nimi. I powtórzę z anarchii się wyrasta. To po prostu czcze ideały lub powtarzany slogan młodej głowy, co mało tak naprawdę wie.

ocenił(a) film na 6
Vanillia

"Konserwatyzm nie jest zły pod warunkiem, że nie szkodzi innym."
Niezła logika.
Liberalizm nie jest zły pod warunkiem, że nie szkodzi innym.
Marksizm nie jest zły pod warunkiem, że nie szkodzi innym.
Narodowy socjalizm (nazizm) nie jest zły pod warunkiem, że nie szkodzi innym.
Leseferyzm nie jest zły pod warunkiem, że nie szkodzi innym.
...
Uo, matko.

Pref_de_Zoo

Czy naprawde tak ciezko zrozumiec co autorka miala na mysli? Jesli tak to moze grzeczniej byloby zadac jakies pytanie zamiast wyjezdzac z tym Uo, matko. Moze to tylko kwestia nieprecyzyjnego sformulowania zdania a nie problem z logika?

ocenił(a) film na 6
Pref_de_Zoo

Prawie wszystko można rozpatrywać w ten sposób. Możesz napisać kolejnych tysiąc zdań opartych na tym schemacie, chętnie zobaczę jak kreatywny jesteś, bo widzę, że lubisz wrzucać swoje drobniaczki :D

Vanillia

Piszesz ze chlopak szedl pod prad stojem i muzyka. Na pierwszy rzut oka wyglada to faktycznie niedorzecznie by oceniac czlowieka po "okladce". Ale czlowiek to jednak nie ksiazka i dobiera swoj stroj tak by najlepiej wyrazal jego wnetrze. Stroj jest manifestem pogladow i przynaleznosci do jakiejs grupy. Stroj punka 'krzyczy' gardze wami i waszym porzadkiem spolecznym. Punk rock wyraza to w slowach. Reakcja spoleczna jest oczywista. Jesli nami gardzisz jestes naszym wrogiem to nie podamy Ci reki kiedy sie potkniesz. Alkohol bojki czy inne wybryki chetniej wybaczane sa tym ktorym sie te rzeczy poprostu przydazyly an nie stanowia tresci i sposobu na zycie. Subkultury prawie zawsze postrzegane sa jako proba zburzenia porzadku spolecznego i ognisko zachowan aspolecznych. Jesli uznac ze lawa przysieglych reprezentuje spoleczenstwo to nie sposob sie dziwic ze ocalili swojego a poswiecili kogos kto nimi gardzi. Zgodze sie ze z anarchi mozna wyrosnac ale historia pokazana w filmie uczy ze czasem mozna nie zdazyc wiec czy warto ryzykowac?. Co do konserwatyzmu uwazam ze jezeli komus szkodzi to tylko na tyle na ile wymagajacy nauczyciel moze szkodzic studentowi. Zmusz a do wysilku i osobistych poswiecen oferujac w zamian pewna przyszlos oparta na porzadku i stabilizacji. Postawy liberalne usprawiedliwiaja egoizm lenistwo i prowadza do rozkladu spoleczenstwa.

ocenił(a) film na 6
hollywoodtosyf

Tak masz zupełną rację. Uważam tak samo. Nie raz jest za późno na odwrót.

Dlaczego uważasz, że liberalizm rozleniwia? Moim zdaniem jest zupełnie odwrotnie. To socjal rozleniwia. Każdy ustrój, który daje za nic i pozwala na "pier*** nie robię" prowadzi do równania do zera, ponieważ to pracującym się zabiera, w końcu skądś na ten socjal trzeba uciułać. Liberalizm w klasycznym wydaniu jest moim zdaniem ustrojem zbliżonym do ideału. Wolny rynek, tolerancja społeczna, przy czym aparatura prawa czuwa.

Vanillia

Rowniez uwazam ze socjalizm rozleniwia i w polaczeniu z natura ludzka jest gotowa recepta na katastrofe. Liberalizm tak jak i Tobie wydaje mi sie byc ideologia bardzo atrakcyjna ale w starciu z natura czlowieka nie ma chyba szans na sukces. Zyjemy w swiecie podzielonym na kontynenty kraje rasy religie itd. Odrzucajac jakikolwiek kolektywizm przynaleznosc do grupy stajemy sie samotni i slabi. Przynaleznosc do jakiejs grupy wymusza na nas prace nad soba i zmusza do dopasowania i wysilku. Pracujac w grupie porownujemy sie nawzajem i rywalizujemy. Rywalizacja jest motorem napedowym rozwoju. Mamy wspolne cele wspolnych wrogow i przyjaciol i razem mozemy wiecej. Rywalizacja doprowadza do wojen a te sprawily ze latamy w kosmos a nie siedzimy dalej w jaskiniach. Liberalizm wydaje sie wmawiac ludziom ze sa istotami aspolecznymi. Ze wartosci indywidualne sa wazniejsze niz wartosci spoleczne. Spoleczenstwo liberalne nie rywalizuje bo kazde indywidum jest akceptowane takim jakim jest. Wydaj mi sie ze taki brak motywacji prowadzi do rozleniwienia.

ocenił(a) film na 6
hollywoodtosyf

Patrząc na otoczenie - ludzie już myślą, że ich wartości indywidualne są ważniejsze niż dobro/wartości ogółu. Patrząc na konserwatystów, im jest wygodnie, bo to co zastali zgadza się w dużej mierze, w tym co pielęgnują w środku. Ale urodź się (w swojej obecnej postaci) w jakimś islamskim kraju i nagle stwierdzisz, ze ooo nie, konserwatyzm nie wszystkim służy. A mi jako kobiecie to byłby wręcz arcynieprzychylny. I taki konserwatyzm może szkodzić. Zacofanym państwom szkodzi także holistycznie. Tobie urodzonemu w chrześcijańskiej Polsce może wydawać się zdrowy i na miejscu. Nie ma świeckiego konserwatyzmu, a w kontekście samej religii: Dziadkowie, nasi rodzice w dużej mierze religijnie współgrają ze sobą. A nasze pokolenie? I kolejne? Coraz więcej agnostyków, ateistów, to rodzi przepaść międzypokoleniową. Nie sposób zahamować zmian, a sztuczne spowalnianie wywołuje dysonans. Moim zdaniem utrzymywanie ludzi w ryzach, kiedy nie pozwala się im być sobą rodzi większe dewiacje. Bo taka osoba jest sfrustrowana, a frustrację trzeba gdzieś wyswobodzić. I to rzadko kończy się dobrze. Wracając do liberalizmu, tak znając naturę ludzką nie miałaby miejsca bytu. Jednak wychodzi na to, że nic nigdy nie gra. Wszystko wymaga doszlifowania. W praktyce pojawiają się nowe problemy. Nie ma lekarstwa na nas ludzi, na nasze lenistwo lub nasza próżność ;) W dobie globalizacji i konsumpcjonizmu rozwój jest kartą przetargową. Liberalne państwo czy państwa by tego nie zmieniły. To chciwość ludzka napędza te trybiki. I rywalizacja zawsze będzie istnieć. Tak mi się wydaje, nigdy tego nie sprawdzę, bo nigdzie państwa w odsłonie klasycznego liberalizmu nie ma. I pewnie nie będzie. Co jest zbliżone? Może w mini wersji Nowa Zelandia?

Vanillia

Mysle ze konserwatyzm sluzy wszystkim jednakowo. Islam jest poprostu setki lat opozniony w rozwoju porownojac do chrzescijanstwa i judaizmu ale to nie znaczy ze konserwatyzm jest tam inny niz byl w sredniowiecznej Europie. Ten sredniowieczny konserwatyzm zainicjowal ekspansje i podboj swiata. Trudno nie zauwazyc jak liberalna staje sie Europa i Ameryka a perzez to bezbronna wobec konserwatyzmu ktory nadchodzi ze wschodu i powoli zalewa swiat. Coz znacza obecne frustracje w porownaniu z tymi ktorymi trzeba bedzie sie zmierzyc kiedy Europa czy Ameryka bedzie zmuszona cofnac sie 400 lat w rozwoju? Wszyscy jestesmy ludzmi i mamy swoje slabosci ale mysle ze w jednosci sila a nie w indywidualizmie.

ocenił(a) film na 6
hollywoodtosyf

No wtedy będziemy mieli pewnie kaput. My bez spiżarni nuklearnej przepiękną mogiłę.

ocenił(a) film na 6
Vanillia

ale ze mnie ... zal

Vanillia

Ja pi@#!le co za bzdury. Oby dwoje. Tak to jest, że 'system' zawsze będzie 'zły'. Każdy człowiek jest inny, więc zawsze znajdzie się ktoś komu obecny system nie będzie odpowiadał. Czy bunt jest zły.. Nie sądzę. Bez tego dalej panowałaby na świecie monarchia i kara śmierci. Bez buntowników nie powstawałyby żadne rewolucje, a świat który tak lubicie nigdy nie poszedłby na przód.
A nawiązując do filmu to jakie to ma znaczenie czemu on go zabił? Zabijasz kogoś z premedytacją - idziesz do więzienia. Kropka. Odbieranie życia młodemu dobrze prosperującemu człowiekowi?.. On odebrał je komuś innemu więc chyba zasłużył na to aby resztę swojego spędził za kratkami.
No ale spoko niech tacy ludzie są uniewinniani bo są 'młodzi' i popełnili błąd. Niech społeczeństwo tworzą mordercy i gwałciciele. Niech wychowują dzieci. Zajebisty k. pomysł. A potem się ludzie dziwią skąd ta cała przemoc na świecie... Sami sobie odpowiedzcie.

ocenił(a) film na 6
nikasza5

No, ale kiedy ja w 100% się zgadzam. Nigdy ludziom nie dogodzisz, a za morderstwo powinna być kara, nie ważne czy dopuszcza się tego profesor, który w niedziele pracuje charytatywnie w schronisku czy żul spod sklepu - jesli jest to czyn wynikający z jego świadomego postępowania.

hollywoodtosyf

@hollywoodtosyf obyś nie pracował jako recenzent, bo biurko to Ty ekstra znasz! Według mnie ośmieszyłeś się i już piszę dlaczego.

[PIP] Na wstępie zaznaczę tylko, iż [PIP] oznacza wielkie [PIP] mojej osoby i delikatnie mówiąc wyraża wszelkie niezadowolenie oraz wulgaryzmy.

Wracając do tematu - bredzisz.

Odpowiem w 265 wyrazach (raczej j.polski i bez slangu poniżej tego wiersza)

Co Ci [PIP] punk, menel, skinhead, klejarz i [PIP] złomiarz przeszkadza? Wiesz kto buduje polskie jak i każdego innego kraju PKB, to nie gogusie w krawatach, to nie urzędnicy i ludzie po "Przenajwyższych Szkołach" - to [PIP] właśnie Punki, Skinhedzi, Menele i [PIP] klejarze, którzy wyszli na tyle prostą drogę, że nie chcą się już [PIP] powiesić lub zaćpać, a chcą utrzymać [PIP] rodziny.

To oni zbierają śmieci z ulic, to oni [PIP] pracują w hydroforni lub oczyszczalni ścieków, to też [PIP] oni są tą najmniej poważaną grupą w Polsce tych niby roboli, ale tak naprawdę, to [PIP] tylko oni dają temu jak i innym krajom jakikolwiek dochód. Bo jako ekonomista [PIP] tak po studiach, z krawatem i papierkiem [PIP] wiem, też, że ja w swoim biurze, jak i reszta bankowców znaczą mniej niż [PIP] zero, jeśli nie będzie tych na dnie.

Powtarzam to dzięki nim/nam kraje funkcjonują i mają pracowników. Bo żaden z tych mi znanych nie utrzyma się z biura czy urzędu przewracając tylko papierki za biureczkiem lub produkując samych wykładowców "Przenajświętszych Uniwersytetów" bo na tym po prostu nie można zarobić. Produkujemy ludzi oczywiście potrzebnych, ale w żadnym stopniu nie zwiększającym wartośc naszego kraju czyli "łopatologicznie" nie zwiększających PKB - a to jest wyznacznik!

Więc, skoro ja mogłem, to naucz się i Ty jeden [PIP] z drugim pseudowykształciuchem, że bez robotników znaczysz jak w piosence "Lady Pank - Mniej niż zero"
Szanuj ich za ich gównianą pracę, jak żebrze na ulicy daj mu kasę, mimo, że śmierdzi - ale ta kasa do Ciebie wraca, bo to on Ci ją produkuje! [PIP] [PIP] [PIP]

R0g3r

PS: I z tą kasą którą mu dasz ... na Majorkę nie pojedzie bo ma za mało.

Więc kto jest większym patriotą ze wzg. ekonomicznego - menele przewalający śmieci w Polsce, ludzie w kopali, punki, pracownicy huty, hydraulicy, spawacze, drogowcy, którzy całe pieniądze zostawiają w Polsce( czy inni "robole" w innych krajach (tu też USA)), czy może jednak patrioci to wszyscy "wypajacowani" gogusie, którzy obsługi ""wkrętarki udarowej" uczą się z internetu, bo żona kazała obrazek powiesić, a nie wiem jak"".

Nie szanujecie ludzi, którzy Was karmią, a to samo w sobie juz wskazuje na ...

Wybierz:
głupotę, korporacje, niewolnictwo, zaślepienie, krótkowzroczność? itd...

ocenił(a) film na 7
kamarokamaro

Gangi w kurtkach futbolowych są dozwolone w Hameryce. Zwykle to mamisynki, które trzęsą portkami przed rodzicami i ich portfelami. Takie najgorsze, dwulicowe ścierwa. Szczególnie to jest modne w małych wioskach, bo zawiewa tam nudą, więc futbol międzyszkolny jest jedyną rozrywką. Większość z nich kończy, jak Al Bundy :D

ocenił(a) film na 4
malolmalol

Tyś byl w Ameryce i sie znosz, wracaj do pługa buraku

ocenił(a) film na 9
kamarokamaro

Jaki kraj takie prawo i takie społeczeństwo od początku jego powstawania po dzień dzisiejszy. 9/10 !!!

ocenił(a) film na 4
kamarokamaro

Prawdziwe USA to gangi czarnych i latynosów, ten film jest strasznie poprawny politycznie, właściwie to rasistowski bo pokazuje że tylko biali są poj... zarówno futbolisci jak i punki.

ocenił(a) film na 4
kamarokamaro

Jakoś po tym filmie nie żal mi przejechanego punka. Punki to odrażająca nie tylko ze wzgledu na wygląd, subkultura. A to darcie ryja zwane przez nich muzyką, ale to obraża muzykę, to przypomina ryk swiń w rzeźni, ale to z kolei obraza świnie.
Co prawda futboliści w tym filmie tez byli po....ni ale punków powinno się kasowac za to że w ogole sa.
Poza tym kłamliwy był komentarz narratora ze dziwolag zginął bo inaczej wygladał, a on zginał dlatego że jak mówił obrońca był uzbrojony i szedł zabijać.

ocenił(a) film na 6
ataman2016

Oczywiście najlepiej, aby każdy tak samo wyglądał.. Wtedy nikt nikomu by nie przeszkadzał, a świat byłby nudny jak flaki z olejem.
Jeśli nie rozumiesz jakiegoś stylu muzycznego to go nie słuchasz, a punk to nie dacie mordy to są dobre teksty i ludzie którzy idą pod prąd, a nie jak większość z prądem

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones