PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=420136}

Chłopiec w pasiastej piżamie

The Boy in the Striped Pyjamas
2008
8,1 418 tys. ocen
8,1 10 1 417980
6,3 38 krytyków
Chłopiec w pasiastej piżamie
powrót do forum filmu Chłopiec w pasiastej piżamie

Film jest całkowicie oderwany od realiów życia obozowego.
Pczynając o faktu, jak ławo było przekroczyć ogrodzenie. No, chyba kazdy kto wie jak wyglądał
obóz koncentracyjny wie, że były wieże warwnicze i więzień nie mógł się zbliżyć do drutów
niezaważony. Tutaj jeszcze dodatkowo przed drutami składowano gruz, chya tylko po to aby jeden
mały chłopiec miał się gdzie schwać.
Porucznik SS, który oprucz funkcji adiutanta komendanta jest też jego szferem i myje mu
samochód, też mało realne ( no w jakiegoś podoficera - szofera to bym jeszcze uwierzył, ale
oficera to ja w tej roli nie kupuje).
I na koniec sama fabuła, taka przyjaźń nie miała najmniejszych szans na zaistnienie.

ocenił(a) film na 9
rivita

Tak, rzeczywiście to że przez ogrodzenie chłopcy mogli tak łatwo przejść i to że nie było ono pilnowane jest nie za bardzo realną rzeczą. Co do porucznika myjącego samochód, a cóż w tym dziwnego? To już moim zdaniem zwykłe czepialstwo. Może i ta przyjaźń nie miała by sensu ale to tylko dzieci. Oglądając film nie zastanawiaj się nad realizmem bo żaden film nie jest do końca realny, żaden bohater w filmie nie jest całkowicie realny. Film ma za zadanie pokazać nam jakąś prawdę, jakieś przesłanie czasami głębiej ukryte, ma nas czegoś nauczyć. Jeśli ktoś chce obejrzeć zupełnie realny film (choć nie wiem po co, przecież filmy są po to żeby oderwać sie od rzeczywistości) to zapraszam do oglądania dokumentu, albo filmu na faktach, który i tak często jest podkoloryzowany :)

ocenił(a) film na 8
Elvis007

Film Ok, jedyne co mi brakowało to dobrego zakończenia! Bardzo przyjemna ekranizacja, 8/10 jest optymalna oceną tego filmu, zastanawia mnie tylko jaki to mógł być obóz? i jakiej narodowości byli ci żydzi! pewnie Niemieccy, dlatego było tak mało strażników, i ogólnie nie było tak bardzo źle w tym obozie.

maaly18

dla mnie dobrym zakończeniem byłoby jakby płaczący ojciec niósł zmarłego Bruno.

FC_BM

Dokładnie, a w tle patetyczna muzyczka i slow motion.

adeck92

Najlepiej wagnerowska.

ocenił(a) film na 8
FC_BM

tak samo myślę

ocenił(a) film na 5
Elvis007

"Co do porucznika myjącego samochód, a cóż w tym dziwnego?"

Ponieważ w siłach zbrojnych od mycia samochodu oficerowi są jego kierowcy a ci rekrutowali by się z niskich rang, jak np. Shutze, Sturmann i tym podobne stopnie. Wątpliwe żeby nawet ktoś rangi sierżanta był szoferem. Adiutant dowódcy miał raczej więcej spraw na głowie by myć służbowe auto zwierzchnika.

No jeżeli oglądający mają takie pojęcie o Holocauście jak o ogólnym wyobrażeniu o tak typowych rzeczy dla wojska to nie dziwne że tak wysoka ocena:).

ocenił(a) film na 9
tc1987

Jeśli przeczytałeś ze zrozumieniem cały mój komentarz to pewnie wiesz że napisałam że w filmie nie chodzi o to żeby zawsze wszystko było realne. Mnie to nie dziwi, umył samochód? Umył i po co drążyć ten temat. Nie było cie na tym świecie w czasach wojny, to że ktos ci tak powiedział na historii lub pisało w książkach też nie musi być stu procentową prawdą. Moze w większości przypadkach to kierowcy myli samochód, a w mniejszości porucznicy. Jeśli zwracasz uwagę w filmach na takie rzeczy i to takie rzeczy cię w filmie najbardziej interesują to nie dziwię się że taka niska ocena :)

ocenił(a) film na 5
Elvis007

"Jeśli przeczytałeś ze zrozumieniem cały mój komentarz"

Widocznie mam inteligencję jaskiniowego trola o wielce mądry.

" to pewnie wiesz że napisałam że w filmie nie chodzi o to żeby zawsze wszystko było realne."

Każdy anachroniczny debilizm w ten sposób można by wybronić.

"Mnie to nie dziwi, umył samochód? Umył i po co drążyć ten temat. "

Nie zajmowałby by się taki pierdołami ponieważ logiczne że taki Obersturmführer jak ten ukazany w filmie ma jakieś konkretne zadania do wykonania - nieważne czy to siedziałby w jakimś urzędzie w Berlinie, był adiuntantem dowódcy obozu czy dowodziłby plutonem grenadierów SS na froncie w Rosji. Robota papierkowa, musztra, wysyłanie korespondencji dowódcy i cholera wie co jeszcze - logiczne że czymś takim zajmowałby się w najlepszym razie jakiś góra Sturmann będący kierowcą komendanta. To jest elementarna logika.

"Nie było cie na tym świecie w czasach wojny"

Ciebie też nie a jakoś nie robię z siebie błazna spodziewając się że na dalekim zapleczu oficer zajmowałby się myciem auta co w dzisiejszym Wojsku Polskim też byłoby nie do pomyślenia.

"to że ktos ci tak powiedział na historii"

Na lekcjach historii obowiązuje program mający doprowadzić do ogłupienia narodu i z tego powodu historia nowożytna XX wieku nie jest przerabiania ani w podstawówce, gimnazjum czy liceum więc wyjątkowo chybiony argument.

"Moze w większości przypadkach to kierowcy myli samochód, a w mniejszości porucznicy".

Jak żeś to wydedukował drogi Wattsonie:)?

"Jeśli zwracasz uwagę w filmach na takie rzeczy i to takie rzeczy cię w filmie najbardziej interesują to nie dziwię się że taka niska ocena :)".

Po prostu zaliczam się do tej części widowni która nie lubi jak traktuje się ją jak skończonego debilowatego zjadacza popcornu co nie ogarnia najprostszych rzeczy i tylko cieszy japę że robią z niego idiotę.

A akurat film gdzie można pół dnia przesiedzieć pod ogrodzeniem i grać sobie w warcaby jest raczej przykładem Himalajów traktowania czytelnika lub widza z głęboką pogardą tak jak to zrobił autor książki czy twórcy filmu.

ocenił(a) film na 9
tc1987

Wybacz mi ale nie chce mi się czytać tego co napisałeś, ponieważ nie chce mi sie kłócić. Ty masz swoje zdanie, ja mam swoje i proszę Cię uszanuj je, tak samo jak ja szanuję twoje. masz swój sposób na oglądanie filmów? No to dobrze miej, ja mam swój. Po drugie ucze się o tym czym jest film i jak pisać scenariusz, jak budować fabułe itd. więc wybacz że myślę bardziej jak scenarzysta niż jak widz. Pozdrawiam i życzę żebyś trafiał na filmy które będą tak idealne żebyś był w stu procentach zadowolony :)

rivita

prawdą jest, że film nie jest bardzo realistyczny. Ale nie o to w nim chodzi, nie jest filmem dokumentalnym tylko adaptacją książki. Jest za to piękną i poruszającym filmem o przyjaźni i tragizmie nie tyle ofiar nazizmu, co samych jego wykonawców. Pokazuje, także nieskażony żadną chorą ideologią młody umysł. Starsza siostra jest za to dowodem na to, jak szybko i łatwo można wpoić młodym różne ideologie.

ocenił(a) film na 2
FC_BM

Jest już parę filmów o tym jak łatwo wpoić w młody umysł chorą ideologię. To jeżeli te film tez jest o tym, to wypda brdzo słabo. Nie jest to film który oddaje raelia obozu, poruszana tematyka nie jest nowa,- za to patetczna, tutaj podzielam opinię adeck92 w pełnej rozciągłości. Takie zakończne by idealnie pasowało do tego filmu.
Ja po obejrzeniu tego filmu małem tylko jedno wrazenie, dużo patosu w niereanej oprawie.

rivita

Dla mnie rażącym błędem w tego typu filmach jest też to, że rzekomo w niemieckich obozach koncentracyjnych więzieni byli sami Żydzi, a przecież to nieprawda, Polacy też tam ginęli. Hitlerowcy mordowali również swoich rodaków. Dlaczego lektura Siódmy krzyż, nie jest w szkołach już obowiązkową? Pisze, o tym, bo ostatnio przeczytałam komentarz cudzoziemki, która pisała, że to Polacy są winni tak jak hitlerowcy, bo nie pomagali Żydom. A przecież to wierutna bzdura, dlatego, trzeba dbać, żeby filmy ,,historyczne" były odzwierciedleniem rzeczywistych wydarzeń i faktów.

ocenił(a) film na 2
marry222

Bo ten film, nie ma żadnej wartści historycznej. A tematyka, no cóż, mżesz zamiast ss manów wstawić konkwistadorów a zamiast żydów indian, albo zamiast ssmanów białych plantatorów bawełny a zamiast żydów niewolników i wyjdzie doładnie to samo. Obóz tutaj właściwie niczemu nie służy, a jego obraz wzbdza co najwyżej uśmech. Więźniowie też nie grzeszą intelgencją, żaden z nich nie wpadł na to, na co wpadł 8 letni chłooec i siedzą sobie za drutami, niewiedzieć po co?

marry222

historia się zaciera. Wielu Polaków uważa, że w obozach ginęli tylko Polacy i Żydzi, a było tam też wielu m.in. Holendrów, Francuzów, Czechów, Litwinów, Duńczyków, Norwegów, Jugosłowian, Węgrów, a także samych Niemców którzy nie zgadzali się z Hitlerem. Pojawiają się też głosy, że Żydzi sami sobie byli winni, lub że obozy były tylko w Polsce, a były też w Niemczech, Francji,Włoszech czy Serbii i tam też ginęli ludzie.
Aie tylko Polacy mają niewielką wiedzie nt. II wojny. Inne kraje nie są lepsze. Dobrym przykładem są tzw. polskie obozy koncentracyjne, które były w Polsce, ale do niej nie należały. Albo gadka, że Polacy są współwinni zabijaniu Żydów. Co jest bujdą, chodź pewnie nie jeden miał na sumieniu wydanie Żyda, lecz to nie zmienia faktu, że to Polacy najwięcej Żydów uratowali. A to, że nie każdy miał tyle odwagi, żeby ratować obcą osobę, często za cenę własnego życia to inna rzecz.
w Polsce trzeba reformy oświaty, żeby młodzież się nie uczyła przez 3 lata o średniowieczu tylko o historii najważniejszej czyli ostatnich 100 lat.

FC_BM

Nie polskie, a niemieckie obozy :P

FC_BM

O ile w obozach koncentracyjnych ginęli przede wszystkim Polacy i inni "Aryjczycy", o tyle Żydzi ginęli przede wszystkim w obozach zagłady, czyli de facto nie obozach, tylko fabrykach śmierci. W obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu więziono przede wszystkim Polaków, których zmuszano do niewolniczej, wycieńczającej pracy, natomiast w obozie zagłady w Brzezince gazowano Żydów. Obóz koncentracyjny Auschwitz zbudowano najpierw, a obóz zagłady Birkenau później. Oświęcim - po niemiecku Auschwitz, Brzezinka - po niemiecku Birkenau.
W sumie to "kłamstwo oświęcimskie" powinno się raczej nazywać kłamstwem brzezińskim, bo Żydzi ginęli nie w Oświęcimiu, tylko w Brzezince.

ocenił(a) film na 8
FC_BM

dokładnie. Nie wszyscy też wiedzą, że w SS służyli nie tylko Niemcy, ale też członkowie innych narodowości wyznający nazizm, w tym również Polacy.

ocenił(a) film na 2
vasyl_3

Polacy akurat nie służyli w SS. Zresztą Himmler zabronił przyjmwania Polaków i Rosjan do SS. Były to chyba jedyne narody, którch nie przyjmowano do SS, bo nawet Albańczycy twrzyli własne formacje SS.

ocenił(a) film na 8
rivita

z tego co wiem istniało duże prawdopodobieństwo, że jacyś Polacy (niewielu) było w SS, a byli to głównie Ślązacy. Rosjanie zdaje się też byli i to znacznie więcej niż Polaków.

ocenił(a) film na 2
vasyl_3

Najpierw piszesz, że służyli, teraz, że istniało takie prawdopodobieństwo. Możesz się podzielić swoją wiedzą z historykami, bo oni o tym nie wiedzą. O Rosjanach w SS też nie wiedzą. No, ale ty wiesz lepiej. Na pewno jeseś w stanie nawet podać w jakiej dywizji SS służyli ci Polacy.

ocenił(a) film na 8
rivita

kiedyś usłyszałem o Polakach w SS, ale postanowiłem zweryfikować tą wiedzę w Internecie. Na pewnym forum pasjonatów historii pisano o bardzo dużym prawdopodobieństwie występowania Polaków w SS, a na wikipedii znajdują się informacje o konkretnych jednostkach, w których służyli Rosjanie.

ocenił(a) film na 2
vasyl_3

No jeżeli to jest źródło twoich informacji, to wszystko jasne. Tylko, czego ma dowodzić fakt, że pasjonaci historii na jakimś forum piszą, że jest "prawdopodobieństwo". Na innym forum można przeczytać, że Niemcy kożystali z technologii kosmitów. Na forach mozna pisać wiele rzeczy.

ocenił(a) film na 5
rivita

"kiedyś usłyszałem o Polakach w SS, ale postanowiłem zweryfikować tą wiedzę w Internecie. Na pewnym forum pasjonatów historii pisano o bardzo dużym prawdopodobieństwie występowania Polaków w SS"

Jedynymi SS-manami mogli być jedynie volksdeutsche ze Śląska, Kaszub czy Mazur - a i tak większość szła do Wehrmachtu i wzbudzała niechęć dowódców jako element niepewny zmobilizowany desperacko w 1943 i 1944. Ochotnicy do Waffen SS z tych rejonów stanowili raczej mniejszość ale to były formalnie Niemcy a nie Polacy z racji przyjęcia obywatelstwa. "Rdzennych" Polaków nigdy nie przyjmowano nawet do Wehrmachtu.

"na wikipedii znajdują się informacje o konkretnych jednostkach, w których służyli Rosjanie".

Z Rosjanami zgoda bo faktycznie była jedna dywizja SS o takim składzie narodowościowym.

ocenił(a) film na 5
rivita

"Zresztą Himmler zabronił przyjmwania Polaków i Rosjan do SS"

W 1944 sformowano z trudem jedną dywizję SS nieoficjalnie nazywaną rosyjską. Fakt był z nich zerowy pożytek jeśli idzie o wartość bojową ale jednak byli.

rivita

Prawda, druga połowa filmu jest tak absurdalnie nierealna, że niszczy całe to "dzieło". Dlatego ten film jest kiepski i jeśli już za coś go cenić, to raczej za to, jaki próbował być, niż za efekt końcowy. Z filmowego "obozu" każde dziecko mogło łatwo zwiać niezauważone przez strażnika. A co dopiero dorośli. Aż dziwne, że pod koniec było jeszcze kogo gazować, że wszyscy nie zwiali, skoro było to takie łatwe.

ocenił(a) film na 8
Trojden

Zwiali? ale dokąd? przecież żydzi w tym obozie nie wiedzieli że ich wszystkich zagazują! Był to mały obóz gdzie pewnie byli umieszczeni Niemieccy Żydzi, To że jest kilka błędów logicznych nic nie ujmuję Filmowi.

maaly18

Nie chodzi o to, że nie wiedzieli, co ich czeka, tylko o to, że w ogóle ich nie pilnowano. Skoro bito i torturowano więźniów, znęcano się nad nimi, to logiczne, że będą próbować ucieczki. A w tym filmie nie było żadnych wieżyczek strażniczych. W rzeczywistości więźniów bardzo dokładnie pilnowano i strzelano do każdego, kto zbliżał się do drutów obozowych - z obu stron.

ocenił(a) film na 5
rivita

dokładnie, film głupi jak nie wiem, dobrzy aktorzy nic nie zdziałają, gdy scenariusz jest aż tak głupi

ocenił(a) film na 8
rivita

wydaje mi się, że jeśli ktoś szuka realistycznie przedstawionych warunków z obozów to powinien włączyć sobie Discovery Historia a nie "Chłopca.." :) Fakt, w filmie jest mnóstwo "nierealnych" rzeczy ale powalił mnie Twój argument, że przyjaźń między Brunem a Szlomem nie miała szans na zaistnienie :D naprawdę umknął Ci fakt, że Bruno miał zaledwie osiem lat, nie ogarniał czym jest polityka, obóz, albo kim jest Żyd? Myślisz że dla chłopca, który chciał mieć przyjaciół miało znaczenie, jakiego wyznania był Szlomo? :) To jest w tym filmie najpiękniejsze, siła przyjaźni która przetrwa wszystkie totalitaryzmy. Jakby świat zajebiście wyglądał, gdybyśmy dobroci uczyli się od takich dzieciaków jak Bruno i Szlom:)

ocenił(a) film na 2
Einshaew

Powala nie twój argument. Naprawdę umknął Ci fakt, że Bruno siedzi sobie godzinami pod ogrodzeniem obozu a z drugiej strony ro samo robi Szlom. Jest to absurdalne i dla tego taka przyjaźń jest nie możliwa.
Aby obejrzeć dobry film o tematyce obozowej wcale nie trzeba oglądać Discovery. No, ale "Cłopiec.." to taki film na Comedy Central albo Sici ( no w końcu jakieś pole siłowe zatrzymywało więźniów w obozie, no chyba, że byli tak głupi, że sami nie wpadli na to, żeby przejść przez ogrodznie, jak zrobił to 8 latek).

ocenił(a) film na 8
rivita

Moim zdaniem w tym filmie najważniejsza była symbolika a nie dokładne przedstawienie realiów.

ocenił(a) film na 2
Einshaew

Jeżeli chodzi o samą symbolikę, to można było zrobić już całkiem fantastyczny film, jak choćby "labirynt fauna". Osobiście trudno mi jest. Przejąć się losem Bruna czy Szloma, widząc, że ta historia nigdy nie mogła się wydarzyć. Tym bardziej, że filmów mówiących o obozach jest całkiem sporo, nawet w "Lektorze" znacznie lepiej przedstawiono "obozy z niemieckiej perspektywy" czy w "Pasażerce".

ocenił(a) film na 8
rivita

tyle że "Chłopiec..." jest dramatem a ten rodzaj filmu rządzi się swoimi prawami :) Oglądając chłopca też miałem wrażenie że oglądam raczej spektakl teatralny a nie film, bo niektóre ujęcia wyglądały jak dekoracje (gruz za którym ukrywał się Szlomo) a nie jak kadry filmowe. Moim zdaniem film nie miał na celu przedstawienia życia obozowego tylko zderzenie dwóch światów - morderców i ich ofiar - przy użyciu postaci dzieci, z których jedno jest zupełnie nieświadome tego, co tak naprawdę dzieje się wokół.

ocenił(a) film na 2
Einshaew

'Lektor" czy "Pasażerka" to też dramaty. "Chłopiec..." , no nie wiem jakimi prawami się rządzi się akurat ten film, ale ciężko uznać go za dramat.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 2
4cryingwolf

I tylko osoby posługujące się takim językiem mogą cenić ten film. Osoby, które mają większy zasób słownictwa i są w stanie wyrazić swoje emocje innymi słowami niż "kur" , niestety mają też większe wymagania. No ale dla takich jak ty, to faktycznie może być szczyt możliwości.

ocenił(a) film na 9
rivita

Już? Skończyłaś? To wracaj do łóżka, bo Twój tato czeka.