PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=93543}

Cieszmy się życiem

You Can't Take It with You
7,3 1 728
ocen
7,3 10 1 1728
8,0 6
ocen krytyków
Cieszmy się życiem
powrót do forum filmu Cieszmy się życiem

Film jest czarujący, ale powiedzcie, z czego ta rodzinka uroczych wariatów żyje ? Ja też bym chciała cały dzień tańczyć, grać i śpiewać, ale jeśli nie pójdę do roboty, to z czego się utrzymam. Oszczędności dziadka starczają na wyżywienie tylu ludzi ? I jeszcze jedno, służba (para Murzynów), mają non stop uśmiech na ustach, ale nie pracują chyba za darmo ? Oni chyba nie robią tego, na co w życiu mają największą ochotę, wbrew filozofii dziadka ?

ocenił(a) film na 7
_Jowi_

Wiem, że minęły już prawie 3 lata, ale odpiszę.
W filmie wielu z nich wykonuje jakąś pracę, z której jakiś pieniądz jest. Tworzą fajerwerki, wypieki, obsługują prasę drukarską, a wnuczka "dziadka" ma regularną pracę na etat.
Film osadzony jest w realiach sprzed 80 lat. Do II WŚ mało kto płacił podatek dochodowy (bardzo fajnie poruszony jest ten wątek w filmie), innych podatków też było bardzo niewiele i działały właściwie od około 20 lat, wcześniej były tylko jakieś nieliczne cła, podatki od gruntów itp. Poza tym jeszcze w latach '50 i '60 było zupełnie normalne to, że jedna osoba pracująca była w stanie utrzymać dom z rodziną. Istniała wtedy zasada, że aby wejść do klasy średniej wystarczyło: 1). skończyć szkołę średnią 2). nie mieć nieplanowanych dzieci 3). znaleźć pracę i utrzymać się przy niej przez rok (później jeszcze dodano 4). brak nałogów typu alkoholizm, narkotyki, hazard).
Jeden pracujący mężczyzna, który skończył tylko high school, był w stanie utrzymać dom, samochód, stać go było na dzieci, miał oszczędności zamiast kredytu, a jak coś mu się stało, to na "ławce rezerwowych" zawsze była np. żona czy syn, którzy mogli wskoczyć na jego miejsce do pracy. To tylko teraz po ustanowieniu FEDu, zniesieniu standardu złota, opędzlowaniu ludzi jak się dało na inflacji i wprowadzaniu stopniowo socjalizmu jest tak, że oboje pracują, nie stać ich na dzieci, dom jest na kredyt, samochód na raty, są zadłużeni po college'u, nie mają oszczędności, a jak jednemu przydarzy się wypadek czy jakaś choroba, że nagle trzeba wyłożyć kasę, to grozi im bankructwo.
Parędziesiąt lat temu za 20$ mieli pełny wózek w supermarkecie, teraz mają tyle, co w Polsce za 20 PLN.
I jak pytał "dziadek" w filmie, który "nie wierzył w dochodowy": co mają w zamian za wszystkie te haracze, które rząd z nich ściąga?

ocenił(a) film na 8
_Jowi_

Do poprzedniej wypowiedzi dodam jeszcze, że służba (para Murzynów) także ma dochód w postaci zasiłku o czym kilka razy wspominają w filmie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones