Film kręcono na Kubie.
Kręcąc film reżyser Karim Dridi starał się maksymalnie zredukować ekipę, dlatego użyto ręcznej kamery, z jednym przymocowanym mikrofonem.
Mimo że Gallo, przewodnik Karima, mieszka od urodzenia na Kubie, to jest to jego pierwsza podróż po tym kraju.