PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1132}
6,2 46
ocen
6,2 10 1 46
Cuba feliz

Karim Dridi postanowił zrobić film o muzyce kubańskiej. Wziął więc ze sobą filmową ekipę, wyposażoną w ręczną kamerę i jeden mikrofon i wraz z 76-letnim hawańskim bardem Miguelem Del Moralesem, znanym jako El Gallo, udał się w podróż po Kubie...

"Cuba Feliz" to historia mężczyzny, który miał marzenia. Ten człowiek to Gallo - uliczny śpiewak, który szuka spełnienia tych marzeń po całej Kubie. Gallo wkracza w samo jądro muzycznych legend: gwiazd salsy, raperów ze slumsów, bandów hałaśliwych, starych ludzi, śpiewaków bolero, muzyków improwizujących jazz, mistycznych bębnów i wiejskich rewelersów....
Na ścieżkach i drogach, na autostradach, w pociągach i na podwórzach zatłoczonych ulic muzyka miesza się ze stylem Gallo, który pieśni znane mu na pamięć zamienia w magiczne momenty.Podczas swej podróży po Kubie nasz pieśniarz spotyka rodzinę muzyków, którzy przyjmują go jak brata i ruszają z nim w dalszą drogę. Człowiek, którego jedynym bagażem jest futerał na gitarę i który jest całkowicie oddalony od struktur społecznych, otwiera się na ludzi. Znajduje radość w muzyce, tańcu i improwizacji, odkrywa emocje towarzyszące grze na trąbce i nuceniu z przyjaciółmi zwykłych piosenek. Lecz rzeczywistość nie jest mu przychylna... Życie nie jest tak radosne jak w piosenkach i tak słodkie jak w mistycznych śpiewach. Gallo przejechał całą Kubę, lecz na końcu tej podróży znajduje się tam gdzie ją rozpoczął, z nieodłącznym papierosem przyklejonym do ust... A frachtowce przypływają i odpływają z portu w Hawanie. Jak jego marzenia...

opis dystrybutora kina

Karim Dridi postanowił zrobić film o muzyce kubańskiej. Wziął więc ze sobą filmową ekipę, wyposażoną w ręczną kamerę i jeden mikrofon i wraz z 76-letnim hawańskim bardem Miguelem Del Mortales znanym jako El Gallo udał się w podróż po Kubie. Panowie odwiedzili różne miasta, w których El Gallo śpiewał pieśni razem z napotkanymi ludźmi. Są wśród nich ekscentryczny trębacz Pepin Vaillant, 60-letnia była szwaczka Mirta Gonzales, bębniarz Alberto Pablo i wyrabiający gitary Gilberto Mendez. W filmie jest więc trochę Kuby i dużo muzyki - melancholijnej, komentującej każde życiowe wydarzenie, włącznie z faktem śpiewania piosenki. A śpiewają młodzi i starzy, kobiety i mężczyźni - tak że można odnieść wrażenie, że na Kubie nie robi się nic poza śpiewaniem, piciem alkoholu i graniem w domino. Filmowa ekipa to wszystko bez komentarza rejestruje - i tak upływają kolejne minuty Cuba Feliz.

aynis
opis użytkownika

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones