Film ogólnie mnie rozczarował, twórcy przesadzili nieco z tym czwartym wymiarem i aurą zagadkowości (w przeciwieństwie do Cube 1, gdzie było to zbędne). Jedna rzecz nie daje mi spokoju. Ten motyw muzyczny, który przewija się przez cały film, jest świetny! Szukam go wszędzie, ale bez skutku. Argh... Niech ktoś mi pomoże! ;)