O czym ty właściwie bełkoczesz? Dla ciebie głupi film jest czymś gorszym niż wydarzenie, które niesie za sobą śmierć tysięcy niewinnych ludzi w tym dzieci. I nie ważne czy mówimy to o wojnie na Ukrainie, II Wojnie Światowej, wojnie w Syrii, czy wojnie trzydziestoletniej sprzed lat. A ty mi tu wylatujesz z jakąś telewizją, której nawet nie oglądam.
Ten film tylko pokazuje dokąd ten zakłamany świat zmierza. I myślę, że tak! Bardziej mnie irytuje zamiana długiego nosa na karłowatość, niż ta wojenka! Irytuje mnie czarny mały John w Robin Hoodzie. Irytuje mnie, że nie mogę powiedzieć "czarny", "żółty" albo "indianin" bo jestem wtedy rasistą. Niebawem będę się musiał wstydzić, że jestem hetero. Świat jest zmanipulowany do tego stopnia, że nie ma już Prawdy. Jest tylko to co się uważa za prawdę. A ta wojna i covid to już jest szczyt manipulacji Nami! Dlatego nie obchodzi mnie ona i nie obchodzą mnie ludzie! Szkoda mi tylko zwierząt i Ziemi, która może tam jeszcze bardziej ucierpieć, bo najwidoczniej jak dotąd za mało ją zniszczyliśmy! My "ludzie".
Co do wojny i Covida się nie zgodzę,ale z toksyczna narracja politycznej poprawności już tak.Ziemia już jest stracona,jak i jej zwierząta,przez bakterie która rozniosła się po ziemi,a jest nią homo sapiens.Malo kto się interesuja planetą,śmieciami, przeludnieniem,ale wydaje mi się,że ostatecznie sami siebie zniszczymy.Bron boże kolonizować kosmos,będzie to samo.Od śmieci,po wojny i polityczny bełkot .