Film jest kiczowaty, oklepany i stary. Uwielbiam takie. Dziś nie robi się tak przyjemnych filmów. Efekty specjalne, może i słabe, ale za nie właśnie lubie ten film.
Jeśli ktoś postanowi zrobić remake tego filmu, urwe mu jaja!
Też lubię takie. Dlatego wystawiam im dość wysokie oceny. Ósemki Warlocka czy Hellraisera wyglądają dziwnie w porównaniu z niższymi ocenami
ten film to klasyka, a przy dzisiejszych "nie-kiczowatych" filmach grozy z reguły zasypiam
fakt, ja też. Czekałem z niecierpliwością na "Księdza" i załamałem sie, mętny był.
Halloween, wiadomo tradycyjne polskie święto, myślę sobie trza by jakiegoś horrora obejrzeć. Wybór pada na "Czarnoksiężnika", patrzę a tu Legolas. Coś jest nie tak, ale po chwili okazuje się że to wkurzony Legolas, żeby zostać władcą pierścienia odcina kolesiowi palec, a to dopiero początek, a miejsce końcowej rozgrywki wymarzone na ten dzień, to nie mógł być przypadek. Tylko jutro będę się co chwila oglądał za siebie, o ile w ogóle odwarze sie iść na cmentarz.
obejżyj jeszcze dwójke, to jest dopiero masakra. Może nie tak dobry jak jedynka, ale sieczka niezła