REWELACJA!! Osobiście nienawidzę horrorów już od kilku lat ( kiedyś je uwielbiałem)
przede wszystkim dlatego, że twórcy za każdym razem wykorzystują dobrze znane
schematy z poprzednich produkcji. Już nic nie jest w stanie zaskoczyć widza w tym
gatunku. Cabin in the woods jest cholernie inteligentnym filmem. Dobre kilka minut po
napisach końcowych ciągle zastanawiałem się "co autor miał na myśli", co jest rzeczą
niewyobrażalną po seansie jakiegokolwiek horroru. Fenomenalny scenariusz jest
największym atutem tego filmu. Przezabawne dialogi i ciągle zwroty akcji sprawiają, że
widz ani przez chwile się nie nudzi i nie jest w stanie oderwać wzroku od ekranu.Można
się modlić o więcej tego typu filmów - filmów które pokażą widzowi coś nowego, coś
czego jeszcze nie widział, bo tylko to jest w stanie uratować ten już prawie wymarły
gatunek.

Aż można być w szoku jak ten film ma tak niską ocenę <HAHHAHAHAH>, szkoda że ta
strona schodzi na psy od momentu wprowadzenia nowego Filmwebu i pojawienia się
tysięcy pseudokinomanów facebookowców.

<<<<<<SPOILER>>>>>>>>>>>>>
Fajnie wpleciono w film trzy warstwy, mianowicie: bogowie - my jako widziowie horrorów,
wymagający, oczekujący ofiar, naukowcy, którzy kontrolowali "eksperyment" - twórcy
filmów, i ostatnia ale chyba najważniejsza, studenci - aktorzy których widzimy w horrorze