PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=483446}
6,5 81 tys. ocen
6,5 10 1 81060
5,8 12 krytyków
Dorian Gray
powrót do forum filmu Dorian Gray

Bez przesady...

ocenił(a) film na 8

Film dobry, chociaż pod względem trzymania w napięciu ot tak, nic się nie dzieje. Obraz się zmienia, Dorrian nie, ktoś umiera, Dorrian szaleje... Rozkręca się powoli, ale w końcu na całe szczęście pojawia się jakaś akcja. (SPOILER!!!) Film zwiększa obroty po tym, jak Dorrian zabija Basila, wcześniej to nędza pod tym względem.
A ! No i jeszcze jeden minus. Po prostu nie mogłam uwierzyć, że na świecie może być ktoś tak uległy jak Dorrian ! Henry mówi, Dorrian robi i to bez żadnego zastanowienia. Trochę to mało wiarygodne moim zdaniem ... I strasznie raziła mnie po oczach ta bezmyślna uległość.
Wstawiam dobry za świetne kostiumy, scenografię, przemyślane (choć czasem przydługie dialogi) dialogi i zakończenie.
Arcydziełem bym tego nie nazwała

ocenił(a) film na 5
bruyante

Jestem pełna podziwu dla ludzi, którzy stworzyli ten film, gdyż na pewno nie było im łatwo. Powieść, którą wybrali do zekranizowania jest idealna pod każdym względem, jest arcydziełem.

W powieśći przemiana Doriana ukazana jest nie tyle w jego czynach, jak w rozmowach, które prowadzi z Lordem Henrykiem czy Bazylem. To właśnie dialogi sprawiają, że książkę odbieramy w taki, a nie inny sposób. W filmie ciężko to oddać, pojawia się wiele wydarzeń, o których w książce nie czytamy, którye możemy sobie jedynie wyobrazić, na podstawie znajomości całości powieści, widać też brak niektórych czynników, które wpłynęły na psychikę bohatera np. książki, którą Dorian dostał od Henryka, a która zatruła jego duszę.

Najgorszym i największym zarazem minusem tego filmu jest zakończenie... a właściwie jego zmiana w stosunku do książki. Wprowadzenie bohatera, a dokładniej bohaterki - córki Lorda Wottona jest, jak dla mnie, kompletnie bezsensowne... Dorian był tak wyniszczony psychicznie, że nie był by w stanie związać się z kobietą, a co dopiero być z nią szczęśliwą, w akcie desperacji, targany niespokojnymi myślami, obrazami i uczuciami przebił obraz, zabijając siebie samego. To zakończenie było doskonałym dopełnieniem całości, dawało do myślenia. W przypadku filmu jest totalną klapą.

Przed obejrzeniem tego filmu zachęcam do przeczytania powieści; nie jest długa, przyjemnie się czyta i daje dużo do myślenia.

TheJokate

Właściwie w książce na końcu mgliście pojawia się jakaś wiejska dziewczyna,której Dorian nie chce "skrzywdzić" i uważa ,że ten jego akt dobroci powinien wpłynąć na wizerunek jego duszy,tak jednak się nie dzieje i wtedy zdaje sobie sprawę,że nie ma dla niego ratunku i"zabija"obraz.Masz rację koniec spartaczyli ,reszta może być a Bena uwielbiam:)

ocenił(a) film na 7
alunia123

Książką byłam wręcz oczarowana, film niestety wypadł duużo gorzej, ale tak już zwykle bywa z ekranizacjami. Na pewno zrobił większe wrażenie na kimś kto poznał całą historie dopiero w filmie, jak na kumpeli, która ze mną oglądała.
ode mnie 7/10 bo fakt historia dość ciężka do ekranizacji ;]

ocenił(a) film na 6
bruyante

Mogę tylko pochylić czoła i się zgodzić z koleżanką. Film niezły ale nic pozatym. Jeśli miał to być dramat to troche zbyt banalny , a jako triller zbyt przewidywalny. Ratuje film tylko jak wspomniałaś kilmat dekadenckiego, dziewietnastowiecznego Londynu.
Znajomy polecił ten film porównujacgo do "Adwokata Diabła", niestety zawiodłem się bardzo....
peace

ocenił(a) film na 8
pieczkov

Czytałam książkę ( zapomniałam dodać) i to pewnie dlatego tak ostro oceniam film. Ekranizacje z natury są gorsze od powieści, na których były wzorowane. Nie jest to reguła, ale filmów lepszych niż książka jest niewiele .
Pewnie gdybym bazowała na samym filmie, nie zwróciłabym uwagi na niedociągnięcia w scenariuszu i skupiłabym się na scenografii, klimacie i aktorze ;d
. Ale i tak wolę najpierw przeczytać książkę - jest z czym porównywać po obejrzeniu . ^^

ocenił(a) film na 6
bruyante

W moim krótkim życiu ( heh 28 lat w latach wojennych to pewnie byłbym uważny za starca) nie spotkałem się jeszcze z filmem, który by był lepszy niż książkowy pierwowzór. Dlatego też adaptacje filmowe książek oceniam nie bacząc na orginał ( pewnie i tak nie dorówna). Apropo filmu, książki nie czytałem ( pewnie pod wpływem komentarzy zachaczę o bibioteke niebawem), niemniej sceniarusz wydaje się poprawny tylko, że reżyserowi nie udało się utrzymać klimatu mistrnej tajemnicy i grozy cytuacji, przez to film jest zbyt przewidywalny i nudny.
peace

użytkownik usunięty
pieczkov

Przewidywalny i nudny? Watpie.

ocenił(a) film na 8

Ja tam się zgadzam co do przewidywalności.
No bo, rumianeslowa, nie przewidywałeś/aś tego, co stanie się w filmie za 10, 15 minut?
A całość też nie należała do najbardziej porywających ekranizacji świata, przynajmniej moim zdaniem .

użytkownik usunięty
bruyante

Nie,nie przewidzialam. Moze dlatego,ze nie czytalam ksiazki. :)
Mi sie film bardzo podobal. :)

ocenił(a) film na 8

Mi też się podobał. Ale tylko tyle ;]
Polecam książkę dla porównania ^^

użytkownik usunięty
bruyante

Tez nie czytalam ksiazki. Musze to nadrobic. :) Ale w necie nie mozna prawie nigdzie jej zamowic. :( Na empiku nie ma.

ocenił(a) film na 8

Zawsze możesz skorzystać z e-booka ;] .
Jak tak właśnie ją przeczytałam i choć trochę żal było oczu, to nie żałuję ;P;P

ocenił(a) film na 6

Możesz mi wierzyć lub nie ale w momencie malowania obrazu już czułem jak się to skonczy. Kolejne sceny i postacie to już były tylko detale, które w zamysle dokładałem do kończącej sceny i co gorsza w niczym się nie pomyliłem.
Książki wciąż nie czytałem.

ocenił(a) film na 7
pieczkov

Hmmm, ja przeczytałam książkę po angielsku (w empiku jest w dziale obcojęzycznym) i muszę powiedzieć, że jestem zachwycona. Film nie jest powalający, bo rzeczywiście - trudno oddać na ekranie przemianę bohatera, która przez większość stron powstawała poprzez dialog z Henrym, ale przykuwa uwagę widza. Gra aktorska na dobrym poziomie. Ben jest niesamowicie przystojnym aktorem, ale to wcale nie kieruje moją oceną filmu :-) Za całokształt - 7/10

ocenił(a) film na 8
perotinus

Mówisz, że film jest powalający, a dałaś 7/10, czyli Dobry ;P. To się trochę wyklucza wzajemnie ;]

użytkownik usunięty
bruyante

Napisala ze film NIE JEST POWALAJACY. ;) .

użytkownik usunięty
pieczkov

A ja tego nie przewidzialam. Nie moglam wiedziec,ze on zabije tego malarza.

ocenił(a) film na 6

Malarz został zabity troche wsześniej niż myślałem i o to głównie mi się rorchodzi, że rerzyser zamiast pokazać dramatyczne rozterki głównego bohatera to serwuje nam gotową papke dla dzieci.
Zero dramaturgii, bohater z romantycznego naiwniaka w 5 minut staje się notorycznym "jebakom?" i nihilisom, :/

ocenił(a) film na 8
pieczkov

O to przepraszam ^^
Kłania się sztuka dokładnego czytania ;]