Moim zdaniem film zasługuje na chwilę uwagi. Dobrana obsada ( Barns dostał swoje 5 min i moim zdaniem je wykorzystał), atmosfera ( co najważniejsze) brudnej, mrocznej Anglii, a prosta fabuła stała się interesująca.
jak dla mnie to Colin Firth był gwiazdą tego filmu ;) Film ciekawy,chociaż spodziewałam się większej pompy, ale ogólnie na +
zgodzę się z obydwoma moimi poprzedniczkami po trochę. Ben był dobry, ale to Colin był niesamowity i jego postać była bardziej niejasna, skomplikowana.
Film ogladalo mi sie przyjemnie, jednak czuję mały niedosyt - mogło być lepiej !
7,5/10 (nie ma takiej oceny ;()
No tak zgadzam się , ale jednak Colin to doświadczony aktor, można się ponim spodziewać świetnej gry. Chodziło mi bardziej o to, że Ben zadebiutował.