..przynajmniej w Anglii, a u nas co? opóźnienie.. ja rozumiem żeby np w przypadku niszowego kina azerbejdżańskiego takie coś miało miejsce, ale nie u nas! ręce opadają..
Dlatego sie ciesze ze w Londynie mieszkam i juz mam ten film na DVD :P
Co jest jeszcze dobre,w anglii mozesz kupic dvd bardzo tanio a jak w wakacje bylam w Polsce to ceny filmow mnie zwalily z nog :/
Pozostaje tylko placz i zgrzytanie zebow :/
cóż poradzić skoro polscy dystrybutorzy jawnie popierają piractwo zawyżając ceny wydań dvd?..
Nie dość że zawyżają ceny to jeszcze ociągają się aby wypuścić film na DVD - nie mówie już o dużym ekranie, bo nie raz można tylko pomarzyć żeby normalnie obejżeć wyczekiwany film :(
A później wszyscy się dziwią dlaczego u nas jest tak wysokie piractwo!