Dracula
1992
Jakim cudem Gary Oldman nie dostał NAWET nominacji do Oskara? No bo fakt faktem - wiele można
zarzucić temu filmowi i (osobiście będąc fanem) jestem w stanie zrozumieć wiele argumentów
przeciwników tego filmu, ale chyba nie ma wątpliwości, że tytułowa kreacja jest świetna (choć o ile
dobrze sprawdzam, w tamtym...
Prawdopodobnie jest to najlepsza pozycja wśród filmów lub seriali o Draculi. Najmocniejszym atutem filmu jest jednak muzyka Pana Wojciecha Kilara.
Dracula jest tutaj największą ofiarą, on wyciepał najwięcej. Stracił w podstępie Turków ukochaną żonę, a później wiarę, której bronił do niedawna. Przez całe stulecia usychał z braku krwi i miłości.
Wysysa krew, oczywiście, ale czy to czyni go potworem ? I tak i nie. Nie jest potworem z własnej woli. To tylko...
Widziałem dużo dobrych filmów, ale ten akurat mnie nudził i czekałem tylko aż sie skończy.
Historia jest nawet ok, ale jakoś klimat, sceny itp. mnie nie poruszyły.
3/10
To miał być horror?? Nie pamiętam tam ani jednej sceny, króra by mnie przestraszyła i wywołała jakiekolwiek reakcje oprócz ziewania. Nudny jak flaki z olejem. Muzyka przezabawna. Zamiast straszyć irytowała. Momentami sceny przpominały "Martwicę mózgu" to chyba raczej miała być czarna komedia. Gra aktorska Winony Ryder...
więcej
1.Muzyka
2.Gary Oldman
3.Scenografia
Moj ulubione sceny:
wszystkie :D
poza seksem z wilkołakiem - przeginka bo chciałbym go pokazac synowi a ma
chwilowo rok :>
Wszystkim polecam artykuł Jerzego Szyłaka: Oblicza Draculi. Autor w ciekawy sposób porównuje film (również inne ekranizacje autorstwa Murnaua czy Herzoga) z książką. Trafiłem na niego w "Wampir Leksykon", wyd. Pascal. W necie też można go znaleźć. Tekst otwiera dość ciekawe zdanie, które pozwolę sobie zacytować:...
Spodziewałam się czegoś lepszego. Wiem, że to klasyk itd ale jak dla mnie film nie jest najlepszy. Jestem raczej strachliwa a oglądając ten film nie bałam się nawet przez sekundę. Bardziej chciało mi się śmiać. Jedyne co mi się podobało to Gary Oldman i muzyka Wojciecha Kilara
Właśnie oglądam film na podstawie wspaniałej powieści Brama Stokera i jestem potwrnie zawiedziona mimo wszelkich zachwytów. W filmie wprowadzono tyle niekorzystnych zmian, że nie można po prostu tego zaakceptować! Przede wszystkim w książce nie było żadnej narzeczonej Drakuli podobnej do Miny. Przyjaciółka Miny Lucy...
więcejPostacie są płytkie, niewiarygodne, wyglądają jakby grały w teatrze. Ujęcia zmieniają się tak szybko, że ciężko połapać się o co chodzi. Pół filmu to miłosne wyznania, których za cholerę nie można zrozumieć. No i jeszcze logika bohaterów - zostawiają dziewczynę samą w mieszkaniu tuż obok miejsca gdzie przebywa Drakula,...
więcej
Też zauważyliście, że Drak - lider zespołu Hunter, w swoim stroju wzorował się na Drakuli?
Patrzcie:
http://1.fwcdn.pl/ph/10/13/1013/212451.1.jpg
http://mazurycudnatury.org/fileadmin/user_upload/peter.jpg
:)
Oglądałam go dwa lub trzy razy i przyznam szczerze, że bynajmniej nie dlatego, że tak bardzo go lubię, ale dlatego, że akurat był w tv, a po paru latach odstępu nie pamiętałam go dokładnie... Ambitne kino to to nie jest. Raczej rozrywkowe (choć powtarzam - i takie jest czasem nam potrzebne)
teraz parę wrażeń tuż po...
opowieść mniej więcej sprzed stu lat a kręcona środkami kina, które były standardem mniej więcej przed stu laty - że trochę Lighthouse, a trochę guy maddin, ale z rozmachem w total hollywoodzkim.
w ogóle trzeba mieć przysłowiowe a grosse i z wysokiej jakości chowu ekologicznego, ażeby w hollywoodzkim kinie anno...
Film wywołał u mnie mieszane odczucia. Jest to baśniowa opowieść o niezaspokojonej żądzy i prawdziwej miłości, która może ją zaspokoić. Brzmi do bólu naiwnie, ale jednak Coppola wyczarował z tego zadziwiająco ciekawy film. Z jednej strony mamy bardzo dobre role główne (Hopkins, Oldman, Winona Ryder), jest klimat i...
Niesamowity klimat, muzyka z aktorstwo, opowieść. Coś pięknego. Szkoda, że już nie powstają takie filmy... Ten film to istne arcydzieło.
Same pozytywne komentarze, a ocena jednak nie powalają, około 7,5/10?
Nie wiem czemu ale w ogóle nieczułem niepokoju, grozy, strachu. Oglądałem film i nie mogłem się w ogóle wczuć. Nie wiem w czym problem. Może treść zbyt płaska. Nie wiem. Jakoś tak, oglądałem i czekałem żeby się już skończyło. Ale oczywiście...
Coppola godnie przywrócił Dracule i jest jeden z najlepszych jego filmów po dwóch Ojcach chrzestnych i Czasie Apokalipsy. Ale recenzenci pokroju Stelmacha i Bród z kosmosu mają tak idiotyczne zarzuty do tego filmu że aż słabe i śmieszne.
Że za romantycznym, że mamy współczuć potworowi, że nie ma fabuły, że o boże...