Okej, idąc dzisiaj na "Drogówkę" spodziewałem się "Średniego kina, dla facetów". Odrazu na
wstępie powiem, nie jest to film ani dla kobiet, ani dla dzieci (chodzi mi bardziej o nastolatków).
Oczywiście jeśli kobietą podoba się traktowanie ich jako narzędzi do seks i zostawania w domu z
dzieci kiedy maż idzie je poraz "Enty" zdradzić z jakimiś przydrożnymi "Paniami lekkich obyczajów",
natomiast Nastolatki, mało z tego filmu zrozumieją i będą myślały że jest to film o "Bzykaniu i
Alkoholu".

Zdecydowanie film dla mężczyzn, bardzo życiowy ukazujący po prostu Polskę taka jaką jest.
Korupcja, Seks, Narkotyki, Alkohol i nad tym wszystkich czuwający "Rząd". Cudnie, a jeśli ktoś
podskoczy to mu się może "Przytrafić wypadek". Mnie osobiście film poruszył, nie obyło się bez
kilku żałosnych dialogów (Kiedy Policjanci odegrali scenę z "A kto kierowcą jest" myślałem że spalę
się ze wstydu, mimo tego że prawie cała sala rechotała, również niemiłosiernym kalectwem dla
mnie były teksty na podryw Policjantów), ilość wulgaryzmów również znacznie przesadzona,
podobnie jak z alkoholem i seksem (co dwie sceny ? Serio ?), jednakże fabuła, akcja, emocje... Coś
pięknego. Zakończenie mnie osobiście wbiło w fotel i potrzebowałem kilkunastu chwil by się
pozbierać. Film był komedią, dramatem, miejscami nawet kinem akcji i każdy aspekt tego filmu
trzymał poziom. Gra aktorska również stała na nadzwyczaj wysokim poziomie.

Dla mnie "Sęp", "Supermarket", "Drogówka" to film którymi na początku 2013 roku naprawdę się
zachwyciłem i mam nadzieję że jak początek tak i cały rok Polskiej Kinematografii.

8/10 - Polecam i pozdrawiam.