mam tylko nadzieję, że nie powtórzy się sytuacja z Love Story 2050 - przynajmniej się pośmiałam. Muzyka niestety nienajlepsza, ale KK Menon jest co najmniej rozwalający.
Film średni, po trailerach spodziewałam się czegoś lepszego. Nawet Pryianka i Abhishek go nie uratowali, choć zagrali dobrze. Pierwsza cześć nawet nawet, ale druga... Jedynym plusem była ścieżka dźwiękowa.
Czy ktoś się orientuje czy będzie 2 część? Bo po końcówce wnioskuję, że powinna się pojawić. A jeśli chodzi o film, to bardzo mi się podobał. Jest porównywalny do filmów hollywood o takiej tematyce. A nawet powiedziałabym że był lepszy. Raczej nie mam do czego się przyczepić w tym filmie.