a-team, macgyver, knight rider etc. jak mozna bylo? jak mozna bylo posunac sie do takiej glupoty. czy nie wystarczy juz wyciagania i na sile tworzenia reprodukcji slynnych legend? co przez to powstaje? tylko jakis komputeowy badziew ktory bedzie przypominal jakiegos terminatora czy ironmana. przeciez to oczywiste ze nigdy w zyciu nie dorowna to serialowi! zal mi tych ludzi ktorym slini sie geba na mysl o tym ile osob przyciagnie to do kin i ile da sie na tym ugrac kasy. tym razem bede jednym z pierwszych ktory pobiora sobie nielegalnego pirata z torrentow albo jakiegos serwa. przeciez jednym z elementow klimatu tych seriali sa czasy w ktorych byly tworzone! samochody , uliczki miast ktore byly nieco nedzne w porownaniu do dnia dzisiejszego. nawet sam wyglad tych ludzi z lat80.
lubie neesona, chociazby za film taken w ktorym zagral prawieze mistrzowsko, ale szlag mnie trafia kiedy slysze w trailerze te jego fajna chrypke ktora nijak ma sie do hannibala. nie wspomne o murdocku czy facemanie. nawet nei znam tych aktorow..
jednym slowem. skonczony kretynizm. ciekawe jak daleko posuna sie producenci. moze niedlugo zobaczymy ojca chrzestnego 4. ale super.
pzdr,
całkiem się zgadzam.
Po trailerze zauważyłem kilka rażących niedociągnięć/błędów:
- gdzie Amy?
- film chyba nie dzieje się w latach 80s ("10 lat po Wietnamie")
- gdzie są tony złota na karku i pięściach B.A. ?
btw, muzyka wpadła mi w ucho.
nawet jeśli ten film był by dobry, to uważam, że powinni ten serial
zostawić w spokoju. to już nie te czasy, nie ten klimat, a film będzie
kolejnym amerykańskim hitem wypchanym efektami. No i Rampage jako B.A :D
I dlaczego B.A.'a nie gra Mr. T?? Mam zamiar obejrzeć film, ale już wiem, że nawet w 1/4 nie będzie tak dobry jak serial. Ciekawe czy przynajmniej muzyka z openingu będzie ta sama?
te wszystkie remaki to pretekst do wspominania starych, dobrych lat. Mnie się trailery podobają. Podoba mi się obsada, podobają mi się efekty i muzyka też mi się podoba. I chociaż widzę rozbieżność między tą produkcją, a pierwowzorem, to uważam, że nie ma się co obrażać na twórców. Może wyjść z tego kawał dobrego kina akcji.
tu chodzi o to żeby film zarobił.... mając taki tytuł na pewno zarobi... nawet jak sie okaże gniotem...
Ok dobra może wyjdzie jak mówisz dobre kino akcji ale to już nie zasługuje na miano Drużyny A powinni się zastanowić co robią co z tego że trailer jest efektowny ale to już nie jest prawdziwa Drużyna A tylko jej podróbka która nigdy nie dorówna oryginałowi. W dzisiejszych czasach liczy się najbardziej kasa i jeżeli coś się nie opłaca to producenci się tego nie podejmują.
Chyba taka ich rola. Żeby zarobić. Mi to jakoś specjalnie nie przeszkadza, bo lubię sobie czasem obejrzeć wysokobudżetówkę robioną z rozmachem, a co do Drużyny A, takie projekty są wg mnie pretekstem do dialogu między pokoleniami. Będzie można dzieciom powiedzieć "za moich czasów..." :)
"te wszystkie remaki to pretekst do wspominania starych, dobrych lat. Mnie się trailery podobają. Podoba mi się obsada, podobają mi się efekty i muzyka też mi się podoba. I chociaż widzę rozbieżność między tą produkcją, a pierwowzorem, to uważam, że nie ma się co obrażać na twórców. Może wyjść z tego kawał dobrego kina akcji."
Zgadzam się.
Sam jesteś skok na kase. Co wy w ogóle za przeproszeniem pierdolicie. :) A- Team serial był kultowy, ale był mega tandeciarski. POlecam obejrzeć, naprawdę. A tu sie czepiacie, że dzieją się tu jakieś kosmiczne rzeczy, czy co, ale A-Team nigdy nie była realistyczną produkcją i kinowy też się na to nie zapowiada, więc nie widze problemu. Druga sprawa to tylko totalny snob i zapatrzony w siebie fan nie chcialby zobaczy ten jeszcze jeden raz drużyny a odświeżonej nowej. Obsada jest zajebista, historia, widać, że film będzie miał poczucie humoru i smackzi starej drużyny, muzyka + genialny Liam neeson. Szczekacie jak małe pieski a nie widzieliście jeszcze filmu. NA Ledgera też wszyscy jechali jak miał grać Jokera. A teraz kurwa wszyscy wielcy fani i obrońcy. Jebana hipokryzja.
chlipają jak dzieciaki, którymi byli oglądając.... w czym problem???????? wrzućcie na luz, czy coś, życia Wam nie starczy na naprawianie Hollywoodu.... już się nie mogę doczekać premiery- BA gwiżdżący temat Drużyny... pójdę choćby na to. pzdr
Wszystkim tym narzekającym radze zobaczyć teraz odcinki Mcgyvera, Knight Ridera czy Drużyny A. Seriale, którymi jarałem się w dzieciństwie, nagrywałem je na kasety i oglądałem je w kółko nie są takie piękne jak te kilkanaście lat temu. Tak jak powiedział ktoś wyżej, są trochę tandetne, samochody z kartonu itp. Sama gra aktorów też nie zachwyca. Uważam, że takie remake'i na dużym ekranie są w pewnych przypadkach OK. Przykładem może być iron-man, który moim zdaniem jest naprawde fajnym, w pewnych miejscach zabawnym filmem.
oczywiscie ze sa tandeciarskie. ale przeciez na takim pomysle opiera sie caly serial i wszyscy to kupuja. koles ktory potrafi zrobic ze sznorowki i wody gazowanej troche c4, potem super samochod ktory potrafi mikrofalami rozerwac przewod olejowy o tych wszystkich turnbobustach nie wspomne no i druzyna czyli serial w ktorym napierdziala sie nonstop autamotyczna bronia i przez 5sezonow ginie tylko jedna osoba? heh...chyba tylko jakis przedszkolak bylby w stanie w to wierzyc;] ale to wlasnie na tym opieraja sie seriale. macgyver - czlowiek ktory potrafic zrobic cos z niczego i zawsze wychodzi i opresji, nieustraszony - czyli super samochod ktory potrafi zrobic wszystko, no i druzyna a czyli ekipa ktora jest scigana przez rzad ale w gruncie rzeczy pomaga ludziom i nikogo nie krzywdzi. powracajac do tematow remakow. zaczelo sie od macgyvera. powstal serial ktory mial historyjke ze tym razem macgyverem byl bratanek macgyvera. to byl kompletny kaszan ktory nawet nie ujzal dnia dziennego. zapewne nawet malo kto o tym slyszal. pozniej nieustraszony ktorego nakrecono jeden sezon a tylko 3/4 wyemitowano w telewizji no i teraz druzyna a... moze tym razem sie uda, bo nie jest to serial...chce sam zobaczyc..
"SKOK NA KASĘ!!!!Sądzę,że wersja kinowa nie będzie hitem. Szkoda,że spaprali sprawę."
A ja myślę że film będzie hitem.
"Najpierw zniszczyli mi Transformery a teraz biorą się za seriale :("
Transformers (1) to bardzo dobry film. Jeśli chodzi ci o dwójkę to się zgadzam.
Zgadzam się. Odcinają kupony od kultowego serialu. Kultowego oczywiście w Ameryce, bo czy w Polsce, to bym się zastanawiał. Dla mnie zawsze był kiczowaty. Nie oglądałem go nawet w formie "dogrywek" do filmów na fałhaesach. Ale do rzeczy, zrobią pewnie taką samą kichę jak pełnometrażowa wersja "Aniołków Charliego", która nie wiedzieć czemu była taka popularna. Widocznie ludzie lubią taką bezsensowną, komputerowo generowaną papkę i tego typu gnioty robią kasę. Idąc wzorem Hollywoodu powinniśmy wyprodukować kinową wersję "Czterech Pancernych". Grigorija niech zagra Karolak. Będą jaja.
Moim zdaniem nie jest to kretynizm. Pomysł na film dobry i po trailerach można sądzić, że w ciekawy sposób go uwspółcześnili. Podobne wrażenie miałem po GI Joe, który kiedy jak zaczęli kręcić, spodziewałem się wąsatych pół nagich kolesi biegających po ekranie i wygrywających z każdym złym jakich napotkają. Ale miło się nawet zaskoczyłem. Sądzę, że z Drużyną A będzie podobnie. Do filmu radzę podejść bez ambitniejszych oczekiwań.
A ja nie uważam, żeby to mi zniszczyło mi obraz o serialu, lub żeby wspomnienia przeszkadzały w odbiorze filmu. Jako dzieciak doskonale się bawiłem oglądając serial, teraz z miłą chęcią obejrzę film, jako taką miłą ciekawostkę. I gwarantuję że twórcy wcale nie chcą dorównać tym filmem serialowi, bo każdy myślący człowiek wie, że to jest niemożliwe. Robią to jako coś nowego w starym temacie, ot cała filozofia. I może to być nawet fajne.
A według mnie zapowiada się naprawdę dobre kino akcji. Filmy się rozwijają, zmieniają się oczekiwania publiczności, możliwości techniczne itp. więc nie oczekujcie klimatu z lat 80-tych.
Tak jak już tu ktoś napisał - B.A. bez tony złota - fail. No i bez MrT po Drużynie A się wiele nie spodziewam ;/
Kiedyś produkcje miały klimat, dziś mają efekty specjalne ;]
Nic tylko czekac na MacGyver'a granego przez tego lamusa ze Zmierzchu ;/
Nie żebym miał jakieś ale do obsady, ale wszystkiego można się spodziewac
Tak czy tak obejrzę na pewno.