Owen Wilson pewnie zagra Buźke i może być fajnie, strzasznie lubie Wilsona i myśle, że sobie poradzi. Ale kto będzie Hannibalem?? Jack Balck?? Nie on pewnie zostanie Marduckiem, czyli Brendan Fraser Hannibalem?? Tu już mi nie pasuje. Jednak co stara Drużyna A to stara Drużyna A. Dobrze, że Mr.T będzie
Dla mnie naklepiej by było, gdyby zostawili starą trójkę (co z tego, że emeryci:D), nie mam pomysłu co z Hannibalem, ale co stary skład, to stary skład..
Wilson faktycznie będzie pewnie Buźką i też mam wrażenie że Black to Murdock, ale Hannibal będzie taki młody....Chyba, że charakteryzacja zrobi swoje;)
W każdym razie już się ciesze na ten film:D
oczywiście, że było by najlepiej, żeby byli znowu wszyscy razem, ale to niestety nie możliwe. Przecież George Peppard nieżyje już od 11 lat :(
Ja bym sie tu zastanowila nad Wilsonem i Fraserem- przez chwile myslalam, ze faktycznie Wilson bedzie Buzka, ale wydaje mi sie, ze bardziej prawdopodobne jest, ze bedzie Hannibalem. Wyobrazcie sobie Wilsona z cygarem i Frasera z cygarem. Mi bardziej pasuje Wilson.
jak dla mnie to Mr.T będzie Hannibalem bo nikt inny nie jest na tyle stary i nie pasuje do tej roli...
jak dla mnie to Mr.T będzie Hannibalem bo nikt inny nie jest na tyle stary i nie pasuje do tej roli...:P
e tma Owen Wilson z tym nosem ma buźke grać :P Hanibala to moze zagrać Leslie Nilsen :D
Film bedzie wporzo :D
Jak spojrzalem na Brendana to od razu mi sie Frankie Santana skojarzyl. To by bylo ok
Fakt, trochę ciężko rozplanować role... J. Black na 100% będzie Murdockiem, MR T - wiadomo. Zostaje dwóch przystojniaków i nie wiem. Owen jest bardziej w typie buźki (podobieństwo do oryginału), więc na Hannibala zostaje Fraser, chociaż nie mogę go sobie za Chiny wyobrazić w tej roli... Mam tylko nadzieję, że film wypali, bo jak sobie przypomnę co im wyszło ze Starsky'ego i Hutcha...