Według mnie wszystkie te filmy i seriale: Wiedźmin, nowy Władca Pierścieni czy teraz ten Dungeons& Dragons przyciągają jedynie nawiązaniem w tytule do legendarnych światów, po czym w samej treści przerabiają już konwencję historii na lekką zwiewną, spłyconą i dostosowaną do jak najbardziej masowego odbioru, po czym zostaje z tego randomowa historia obudowana w efekty specjalne bez cienia ducha pierwowzoru. Szkoda, że najwidoczniej nie da się, czy jest to bardzo trudne, żeby tego ducha obronić i zachować podczas tzw. ekranizowania, ale takie już chyba, życie. Szkoda...
Zgadzam się. Obejrzałem dzisiaj trailer i pozostał tylko niesmak. Typowa, tandetna popkulturowa produkcja hollywood. Klimatu Dungeons and Dragons to nawet nie liznęło. Gdyby jeszcze dobór głównych postaci odbiegał od typowych gogusiowatych lamusów a cała aura była bardziej mroczna. Jednak każdy film w takim typie musi być wesoły i na tyle spłycony aby sprawdził się przed mało wybredną publiczką w kinie.
"gogusiowatych lamusów"
A jak oceniasz siebie? 100% samiec alfa czy jak? Barczysty krasnolud z toporem?
Ja lubie swój miodzik pitny i będę oglądał popijając miodzik i przecierająć buzie brodom długą. Fajny film będzie na pewno bo super trailer! Wszystko było - smoki, owlbery, mimiki przygoda, akcja, śmieszne i fajność.
Krasnoludy najfajniejsze - mniej elfów więcej krasnali i miodu!
Jak chłop mówi że tandeta i nie liznęło klimatu D&D to chyba gra elfikiem i zapomniał że D&D ma taki klimat jak sobie wyobrazisz :D
Ciezko brac Cie na powaznie gdy dales Pierscieniom wladzy 10/10 i pamietam jak jeszcze pisales iz wspanialy swiat, muzyka (jako argumenty wskazujace na 10/10), wskazuje to iz film tego samego pokroju moze byc.
Ciężko brać Cie na poważnie że takie rzeczy mówisz.
Jak myślisz że film będzie jakiś bo ja mówię że będzie fajny to idź do jakiegoś lekarza pierwszej terapii żeby o tym pogadać, to może Ci trochę pomoże, a nie chcesz się tu obrażać.
Oberjrzalem dzisiaj.Nawet pewne obawy mialem ale poszedlem i nie zaluje-klimat jest.Byly slabsze momenty(szczegolnie na poczatku)ale potem rzeczywiscie czuje sie klimat "misji"-jak ktos gral w DnD albo Magie i Miecz to sie wczuje.Nie jest to jakis super film ale daje rade.Wbrew glupiej reklamie film nie jest woke.
Oglądając trailer wypowiadasz się na temat filmu ?
Ten trailer połowę nawet nie pokazuje co jest w filmie więc radzę zobaczyć cały film a potem się wypowiedzieć.
Nie omieszkam powtórzyć na pewno znowu z rodziną zobaczyć ten film.
Gra aktorska i wiele rzeczy naprawdę na poziomie ani razu się nie nudziłam i nie było momentu żebym spuściła oka albo wyszła sobie bo coś mnie nie interesowało albo było nudno i naprawdę polecam film.
A ja myślę że dobrze że poszło to w kierunku Strażników Galaktyki z MCU, fantasy z patosem Hollywood jakoś nie wychodzi patrząc na to co się dzieje w stajniach Amazona i Netflixa (HBO daje radę) i myślę że w tej formie film zarobi na siebie. Oczekujecie hardkorowej wersji dla największych fanów DnD? Co to znaczy że płytka historia? Chcielibyście film który byłby podręcznikiem z gry czy jak? Bo nie rozumie? Czy zabawa regułami i opowiadaną historią jest zakazana w DnD?
Typowo biala postac meska na posmiewisko a baba jako silna do zarzygania postac , ktora nie podlega zadnej hierarchii ani autorytetowi.
Napisz, że nie widziałeś przez ostatnie 20 lat żadnego filmu z Michelle Rodriguez nie pisząc, że nie widziałeś przez ostatnie 20 lat żadnego filmu z Michelle Rodriguez.
Widziałem przez ostatnie 20 lat masę filmów, ale żeby jakaś silna baba grana przez Michelle Rodriguez?
Chociaż w sumie nie widziałem przez ostatnie 20 lat żadnego filmu z Michelle Rodriguez - poza może tym jednym razem, kiedy przypadkiem włączył mi się telewizor i akurat leciał film z jej udziałem, ale wtedy byłem tak zajęty jedzeniem popcornu, że nie jestem pewien, czy cokolwiek z tego filmu zrozumiałem, więc się nie liczy.
Trailer akurat jest świetny i widać, że film nie jest z założenia na poważnie (w przeciwieństwie do Wiedźmina czy RoP, gdzie komedia wyszła przypadkiem). Oczekuję komedii ze wszystkimi kliszami klasycznych gier DnD (arogancki mag, bezużyteczny w drużynie bard, barbarzyńca, który z pocket healerem odwala całą robotę itd). Jak w ostatniej scenie przeniesiemy się do piwnicy w klimacie lat 90, w której grupa nerdów właśnie kończy sesję i wpisuje sobie XP na karty postaci, to film będzie wszystkim czego od niego oczekuję.
W sumie to trafiliście w sedno. Poza piwnicą z nerdami cała reszta się zgadza. Klisze i archetypy posklejane w taki sposób że stały się najlepszą sesją w jakiej weźmiecie udział. Rzadko mi się zdarza że po seansie mam w głowie tylko jedną myśl " chcę od razu obejrzeć drugą część" :).
Jesteś doskonałym przykładem tego, że nie masz pojęcia o czym mówisz. A tym bardziej nie znasz realiów D&D i settingu jakim jest Faerun.
Ale czego się można spodziewać po człowieku, który ocenia film 9 miesięcy przed premierą. Ja dziś byłem w kinie i polecam. To chyba najlepsza sesja jaką w życiu widziałem :)
A D&D to jest może jakaś szalenie głęboka i legendarna historia? :) Grałeś kiedyś w TTRPG w ogóle? Wydaje mi się, że przestawianie DDków w formie humorystycznej jest o niebo lepszym pomysłem, niż robienie z tego pompatycznej bufonady, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. DD to kolorowy świat high fantasy, high magic, gdzie jest oczywiście mnóstwo paskudztw, mrocznych elfów i tak dalej, ale w gruncie rzeczy, całość JEST podawana na lekko. Możesz grać drużyną niziołków bardów i kto Ci zabroni? Ileż to sesji mieliśmy, gdzie więcej, było śmiechu niż powagi, a i tak grało się fajnie! Przecież o to właśnie chodzi ;) czy wszystko na tym świecie musi być "na serio", żeby było dobre?