Czyli jednak go nie zabiła bo jedzie metrem i koleś ją filmuje, przynajmniej ja tak odbieram zakończenie filmu.
Trzeba mieć sieczkę zamiast mózgu by zdradzać zakończenie.... Skasuj ten komentarz, bo nie wiem czy można go jeszcze oznaczyć jako spoiler. Myśl czasem i nieweź psuj innym zabawy, to nie boli.
To, kim jesteś obchodzi mnie tyle, co zeszłoroczny śnieg jeśli nie potrafisz używać mózgu. Po to jest opcja "spoiler" by jej użyć, naprawdę tak trudno to zrozumieć? Gdybyś tak zrobił, to przed obejrzeniem nikt by pewnie Twojego komentarza nie przeczytał i nie miał pretensji. A wielu, w tym ja, czyta opinie przed i czasem decyduje z ich pomocą czy warto. Rozumiem, że lubisz jak ktoś zdradza Ci zakończenie filmu lub książki? Czemu nie, ale nie zmuszaj do tegodomu innych. Pozdrawiam mimo wszystko, a śmieci poszukaj gdzie indziej, nie będę ripostował na tymrazie poziomie.
Powtarzam, nikt nie każe Ci czytać każdego wpisu, i powtarzam nie ubliżaj mi bo możesz pożałować, a nie mam czasu po sądach się włóczyć.
Skoro wszystkich do sądu to ja też chce. Weź mnie podaj. Jeden w tą czy w tamtą. Ciekawe ilu masz kolegów tam w życiu, takim prawdziwym i jaki masz gruby notes gdzie wszystko zapisujesz.
Kolejny inteligent. Spojleruje i to tak że nie sposób przeoczyć a później opiernicza innych że trzeba było nie czytać... no bo mogłeś się domyślić... A kolega Szarobury wie do kogo pisze czyli do gościa co spojleruje a dla takich jak Ty na portalu filmowym nie ma litości.
Zgadza się. Do tego jeszcze sądami straszy za wytknięcie popełnionego błędu ;) Najgorsze, że idzie w zaparte zamiast się do niego przyznać, no ale do tego trzeba mieć cywilną odwagę.