Niskobudżetowy slasher trochę inspirowany "Halloween". Film ma fajny klimat i swoje momenty, a Larraz dobre oko. Sceny morderstw są brutalne, morderca szalejący z toporem wypada wyśmienicie, ale bardzo brakowało gore. Aktorstwo jak na tak tani film jest całkiem znośne. W filmie mamy możliwość zobaczyć stare komputery i automaty arcade (niestety tylko z zewnątrz). Dla konesera.
Film wydano w Polsce na kasetach wideo.
6/10
Jak zwykle to zakończenie ta dziewczyna ujdzie za niewinną nikt nie dowie się co zrobiła jaką skrywa przeszłość. Najgorzej że zwykle ci co coś wiedzą to zginął a ten co mordował uchodzi za poszkodowanego. No super kolejny film gdzie można powiedzieć że zło nie zostało ukarane ani powstrzymane.