zaczynając od Kota, a kończąc na menelach. Mistrzostwo świata!!!
Zgadzam się w całej rozciągłości, Ostatnia scena była tak naładowana emocjami, że aż poczułem dreszcze. Gra aktorów. Kot, Kotys, Michałowski, Rogalski... no wszyscy. Genialny jest leśniczy oraz Zbyszek. Oprócz gry aktorskiej nie sposób pominąć świetnej muzyki, oraz zdjęć. Te mi się ogromnie podobały. No ale tak mógłbym bez końca. Pozdrawiam ;-)