W niedalekiej przyszłości na Ziemi znikają trzy miliardy ludzi. Siedemnastoletni chłopiec opuszcza bezpieczną, alternatywną rzeczywistość, żeby odnaleźć swoich bliskich. Jest zdeterminowany i gotowy zrobić wszystko, aby uratować życie pięcioletniego brata chcącego popełnić samobójstwo.
"W niedalekiej przyszłości na Ziemi znikają trzy miliardy ludzi. Siedemnastoletni chłopiec opuszcza bezpieczną, alternatywną rzeczywistość, żeby odnaleźć swoich bliskich. Jest zdeterminowany i gotowy zrobić wszystko, aby uratować życie pięcioletniego brata chcącego popełnić samobójstwo" - WTF ??!!
Kto w ogóle prowadzi dystrybucję takiego gniota ?. To nie ważne ze sam pomysł i historia jest
ciekawa. Gra aktorska jedna z najgorszych jakie widziałem. W wenezuelskich telenowelach aktorki
chociaż mają wdzięk. Mnóstwo błędów. Przyznam się że obejrzałem ten film do końca. Pierwszy raz
obejrzałem do końca film...
Może i ten wątek jakoś by przeszedł, jednak film zabija amatorszczyzna. Najbardziej boli praca człowieka od dźwięku ale i aktorstwo słabiutkie i reżyserka.
Gdyby reżyser pozwolił mówić aktorom w ich ojczystym języku na pewno zyskaliby na wiarygodności. Film trwa niewiele ponad godzinę a dłuży się niemiłosiernie.