PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=506891}

Faceci w czerni 3

Men in Black 3
2012
6,8 130 tys. ocen
6,8 10 1 130072
5,5 30 krytyków
Faceci w czerni 3
powrót do forum filmu Faceci w czerni 3

Podróże w czasie to dośc niewdzięczny temat dla filmowców. Scenarzyści muszą się nieźle natrudzic, aby nie sprzedac widzowi historii pełej paradoksów i innych nonsensów. "Faceci w czerni 3" to film na którym można się całkiem nieźle bawic (lepiej, niż na drugiej, nieudanej części, której chyba nawet nikt już za bardzo nie pamięta). Ciekawym zabiegiem było wprowadzenie do fabuły Josha Brolina, który świetnie sprawdza się jako młodsza wersja Tommy Lee Jonesa. Szkoda tylko, że sam Jones niewiele sobie w filmie pograł, gdyż w zasadzie pojawia się na początku i na końcu. Pierwsze skrzypce gra niewątpliwie Will Smith, który podejmuje się misji uratowania swojego partnera i tu nasunęło mi się pewne zapytanie, a mianowicie:

-> skoro Borys "Bestia" przeniósł się do przeszłości i zabił młodego agenta K (Brolin, Jones), to kto w takim razie zrekrutował agenta J ?
I WERSJA: Ojciec J zginął, ratując życie agentowi K. Ten, po latach rekrutuje młodego J w szeregi MiB. Jest to całkiem fajna klamra spinająca cześc trzecią z pierwszą, ale twórcą zabrakło chyba wyobraźni (czy. poniżej).
II WERSJA PO INGERENCJI BORYSA: K zginął, to znaczy, że ojciec J przeżył, a zatem K nie spotkał młodego J i nie mogł go zrekrutowac. Prawda? !!!
Tymczasem agent J przychodzi rano do pracy i dowiaduje się, że ktoś "namieszał w czasie" i zlikwidował agenta K. Tak naprawdę J nie powinno byc w strukturach MiB.

Wiem, że to tylko komedia i twórcy rozłożyli akcenty gdzie indziej, ale nie podoba mi się ta niekonsekwencja twórców. Chyba, że coś przoczyłem. Czekam na opinie.

Pzdr!

Bruce84

świeżo po filmie jestem i również to mnie zastanawia ...

ocenił(a) film na 8
Bruce84

Nie można też wykluczyć opcji, że J na 100% nie mógł być w MiB. Jego losy rzeczywiście potoczyłyby się inaczej, ale może koniec końców tam trafił. Podobało mi się to jak na świat patrzył Griffin :) Tak naprawdę jest mnóstwo wariantów rzeczywistości i być może w kilku z nich J jednak zostaje przyjęty do agencji. To tylko moje takie rozmyślanie.
PS. Po obejrzeniu MiB3 zawsze będę pamiętał o napiwkach ;)

ocenił(a) film na 7
Bruce84

Teoretycznie mogło być tak, że skoro K umarł to przeżył ojciec J mógł po tym wszystkim wstąpić w szeregi MiB, a potem zrekrutować swojego syna. Ale to są tylko domysły :P

ocenił(a) film na 6
Bruce84

Ja nie rozumiem czemu J nie mógł się przenieść dzień wcześniej i zrobić zasadzkę na Borysa tuż po ucieczce z więzienia?

ocenił(a) film na 8
szablozebny

Pewnie dlatego że przeniósłby się do rzeczywistości w której Borys nie trafia do więzienia bo K zginął dlatego trzeba było przenieść się do czasu kiedy K jeszcze żyje.

Bruce84

w jednej ze scen na zaraz przed skokiem w czasie, J pyta się dlaczego tylko o pamięta K, a ten kolo co dał mu to urządzenie do skoku w czasie powiedział chyba coś takiego..."musiałeś tam być" czy coś takiego. Później nie było to już wspomniane o co kaman...

Belzebubich

it's simple. Było w filmie wyjaśnione on jakoi jedyny o nim pamięta dlatego że J był w przeszłości i tam poznał już K młodego. Czyli to się zdażyło w przeszłości i ma wpływ na przyszłość i J znał K młodego ale jeszcze o tym nie wiedział dopóki się nie przeniosł tam w teraźniejszości.. Cieżko to wytłumaczyć ale może ktoś zrozumie ;)

Bruce84

masz absolutną racje ale przy czymś tak skomplikowanym jak podróże w czasie gdzie konsekwencje są nieograniczone prędzej czy później musi znaleźć się dziura logiczna, to po prostu strasznie trudny temat do ogarnięcia, więc uważam że i tak nieźle im poszło :)