Nie wiem czemu, ale ten aktor mnie nie przekonuje...
w tych dwóch filmach De Niro gra żałosne postacie. jedynie gdzie De Niro ma ciekawą postać to Chłopcy z Ferajny.
Sam jesteś żałosny gościu, co jest żałosnego w historii życia boksera, jednego z najlepszych w swojej wadze w historii albo w Taksówkarzu, gdzie człowieka który nie robi jak najbardziej żałosnych rzeczy, jeśli dalej twierdzisz, że te postacie są żałosne to idź się lecz.
Daj spokój kubafilmoogladacz. Ktos kto nie widzi fenomenalnej gry De Niro to albo ma 12 lat albo ma IQ dwunastolatka.
lotr_2 "do mnie mówisz" :)) ? Tak oglądałem Taksiarza i młodą J. Foster, która się tam udziela. Nie widzę nadal fenomenu. Wściekłego Byka jeszcze nie kosztowałem i nie ciągnie mnie. De Niro podobał mi się chyba tylko w jednym filmie - a mianowicie w "gorączce" M. Man'a...