Batman w pierwszej połowie filmu wygląda prawie jak inny superhero - Al Bundy.
A film fajny. Batman mimo inspiracji Bundym też jak zwykle fajny :D
Gdyby w filmie przedstawiono jeszcze trylogię bokserską z Arturo Gattim, w zasadzie na to liczyłem zabierając się do oglądania Fightera, niestety tego było, tylko mała wzmianka w napisach końcowych. Mimo to film bardzo dobry ze świetnym aktorstwem, jak najbardziej polecam.
jeżeli ktoś liczył na jakiś mega dobry bokserski film niestety mgógl się nieco rozczarować bo wlaściwie boks jest tu tylko tłem,a rzecz opowiada o dramatach i problemach rodzinnych głównych bochaterów(jakże realistycznych problemach)tak czy siak polecam nawet fanom boksu bo i bylo pare fajnych scen walk a ogólnie...
To nie jest film o boksie, bohaterowie sobie boksowaniem tylko dorabiają, tu przede
wszystkim idzie o relacje wewnątrz rodziny na wszelkich możliwych poziomach
emocjonalnych. To film o nadziejach, zawodach, oszukiwaniu bliskich, nałogu, o
podnoszeniu się. Obrazem prowincjonalności przesycony, niesamowicie zagrany...
że ten film HBO jest o cracku ? bo na poczatku coś tam mówili ze kręcą jego wielki powrót , nie rozumiem tego ,a pozniej cała rodzina była ździwiona jak sie okazało ze to film o cracku , Dicky też wydawał mi sie ździwiony ..
Świetny film. Obejrzałem go po walce Adamka z Kliczko i mam teraz mieszane uczucia.
Wiem jednak tyle że w życiu nie zawsze jest łatwo i trzeba się podnieść jak zrobił to Ward !!!!!!
Tomek trzymaj się !!!!!!!! Jestem z tobą :)
ogladajac film odnioslem wrazenie ze to Dicky wygral z Sugarer leonardem walke( czym sie caly film szczycil i chwalil ) a w rzeczywistosci Dicky przegral walke a zaslynal tylko tym ze go popchnal a ten wyladowal na deskach(sugar nawet liczony nie byl) ale ogolnie Dicky walke przegral na punkty
00:10:03 "przegrał 3 walki pod rząd" - nie pod rząd tylko z rzędu Panie lektorze.
A wy widzieliście inne?
Bardzo dobry filmy - świetna gra aktorów, Christian Bale wypadł rewelacyjnie.
Oprócz właściwej historii bardzo dobrze ukazane realia życia w Amerykańskim prowincjonalnym miasteczku. Gorąco polecam.
Spodziewałem sie czegos w stylu ,,Cinderella Man''. A tutaj za duzo jest hihihi hahaha. Nie czuje sie tego filmu, jest zbyt łątwy w odbiorze, zbyt zwiewny. Taki na zasadzie obejrzyj-zapomnij. Niemniej całkiem dobrze sie to oglada mimo iz film jest całkowicie przewidywalny.
Dobry film jak na film biograficzny bardzo dobra rola Marka Wahlberga i Christiana Balea znacznie lepszy niż "Wskrzeszenie Mistrza" warto obejrzeć.
Idealnie przedstawiona grupa spoleczna Amerykanow-tych co to mysla, ze Europa to panstwo za mozem, a w Polsce po ulicach chadzaja misie polarne. Z drugiej strony jednak taka historia ,moze przydarzyc sie tylko w USA...
...fanów boksu czy nawet zainteresowanych boksem...poziom techniczny pokazanych walk - nijaki :/ czasami aż śmieszny. Wydawało mi się, że Wahlberg kiedyś coś ćwiczył z boksu, ale tutaj ruchy, czy nawet uderzenia....jak u niemowlaka...
Za to rzeczywiście warto oglądnąć żeby się zadziwić postacią jaką stworzył Bale'a,...