Film który padł ofiarą tego co jest w nim krytykowane - reklamy, marketingu, promocji. Film jest
mocno przereklamowany. Tempo nie porywa, gra aktorska również nie. Fabuła... niby oryginalna,
ale jak się zastanowić to nie za bardzo.
Temat strasznie płytko przedstawiony. Moim zdaniem zawinił scenariusz niepotrzebnie
skonstruowany na relacji w pierwszej osobie głównego bohatera i do tego DO BÓLU
przewidywalny. Kilka smacznych scenek nie ratuje całości.
Uwaga poniżej lekki spojler:
Film oparty na schemacie:
Młode-beztalencie-siedzące-na-mediach-społecznościowych-dowartościowujące-się-uw agą-
innych-doprowadzi-do-kryzysu-u-prawdziwego-artysty-i-prawie-zniszczy-zespół-bo-w -twórczości-
chodzi-o-oryginalność-i-kreatywność-a-nie-poklask-ale-o-tym-nasz-bohater-dowie-s ie-jak-juz-
bedzie-za-pozno.