Wszystkie filmy Piotra Szulkina wywarły na mnie duży wpływ... Ale "Ga, Ga, Chwała bohaterom" chyba największy... Mało kto wie, że nasza kinematografia ma na swoim koncie produkcje SF na tak wysokim poziomie! Szkoda tylko, że nigdzie się o nich nie mówi. Poza filmem polecam także opowiadania tego samego autora. Zawsze ten sam zakręcony klimat!