...nowatorski film - łatwo wpada w oko i ucho (pasująca do klimatu muzyka hip hop'owa, w tym Wu-Tang Clan'u) Oglądałem go dość dawno, ale pamiętam że duże wrażenie zrobił na mnie stoicki, szlachetny styl życia 'samuraja' - Ghost Dog'a, żyjącego według zasad wyznawanych przez japońskich wojowników... Zapadło w pamięci miejsce zamieszkania Ghost Doga - na dachu, wśród oswojonych gołębi - piękny kontrast - zwalisty facet karmi białe ptaszki...Któregoś dnia jednak wrogowie likwidują gołębie, jeszcze nie wiedząc jaka kara ich spotka. Poza tym jest dużo swietnego humoru (rozmowa trzech gangsterów przy stole:))) - tak więc można się także pośmiać:)
Niestety nie będzie happy end'u - Kodeks Samuraja nie przewiduje takiej możliwości...
Szacunek.