Widziałem w ostatnią środę po raz 100 (no może przesadziłem) mam na DVD i z całą odpowiedzialnością uznam, iż II jest lepsza od jedynki... Lepszy humor, wartka akcja no i znakomita gra postać Billy'ego Rosewooda, który w tej części wyjątkowo nabiera pewności siebie i godnie ze swoim partnerem pomaga Foley'woi ;) Gorąco Polecam!!