Najlepsza część, najzabawniejsza,najlepszy wątek kryminalny- świetna Bridget Nielsen,no i Tony Scott za kamerą. Eddie Murphy nie do pobicia!
Dla mnie najlepsza jest III część, szczególnie końcówka od momentu postrzelenia Wuja Dave'a.
Co kto woli. Trójkę tez lubie,choć jest, jak momentami za bardzo infantylna. Wiele scen przefajnowanych,jak np. ta ze strzelaniem z tego super gana od Serge'a.
Mnie się ten wszystko mający gnat akurat podobał, oni też nie widzieli co znowu wypali z niego więc siłą rzeczy się chowali.
Widziałem powtórnie tą część przedwczoraj i właśnie problem polega na tym,ze prawie w ogóle się nie chowali. Nawet się nie rozdzielili,tylko szli w stronę Murphy'ego,nawet nie strzelając. Ale to w sumie szczegół. Taka była konwencja Trójki. Ja ją warunkowo kupuje,bo film w wielu momentach film byl naprawdę zabawny. Nie tak,jak Jedynka, czy Dwójka, ale jednak.