"Gorący sierpień" to przykład w filmografii Wishman wyjątkowy, bo... nie jest to jej film. Jedną z częstych praktyk twórców kina eksploatacji było kupowanie filmów zagranicznych, przemontowywanie ich, dodawanie dubbingu i sprzedawanie tak przygotowanego produktu jako nowego, amerykańskiego filmu. Dzięki temu producent i reżyser nie... "Gorący sierpień" to przykład w filmografii Wishman wyjątkowy, bo... nie jest to jej film. Jedną z częstych praktyk twórców kina eksploatacji było kupowanie filmów zagranicznych, przemontowywanie ich, dodawanie dubbingu i sprzedawanie tak przygotowanego produktu jako nowego, amerykańskiego filmu. Dzięki temu producent i reżyser nie musieli nawet wchodzić na plan. Taki los spotkał właśnie grecki film w reżyserii Sokratesa Kapsaskisa, który Wishman kupiła, by przygotować go pod oczekiwania swoich widzów. Efektem jest więc greckie kino artystyczne przemontowane przez twórczynię kina eksploatacji, z dodanymi scenami erotycznymi i dubbingiem, który całkowicie zaburza oryginalną fabułę. Czy może być lepiej? czytaj dalej