po obejrzeniu trailera filmu spodziewałem się czegoś ekstra - jakiejś epickiej opowieści o Ojcu, który zaniedbywał syna tylko dlatego aby ratować miasto i że we wszystko wtajemniczy ów syna Kato... a wyszła z tego niezła 'breja' i jak dla mnie to na prawdę nie było nazbyt miłe oglądać kolejny film tylko dlatego, że jak już zaczynam to muszę skończyć.
Uwielbiam filmy o superbohaterach i wpienia mnie jak ktoś krytykuje X-man'a czy Wolverine'a - widziałem wypowiedzi o tym drugim i stwierdzam, że osoby którym się nie podobał to totalne łajzy, które nie chciały zrozumieć sensu pochodzenia Logana bo nie było tam Storm, Jean, Cyclops'a, Beast, Xaviera(był ale tylko epizodycznie), etc.
Jeżeli natomiast komuś ten film przypadł do gustu i się ze mną nie zgadza - uważa, że moja ocena nie jest obiektywna a co za tym idzie zbyt niska to chcę powiedzieć, że uszanuję każdego bo nikt nie ma prawa narzucać takiej osobie gustu co do kina jak i wielu innych rzeczy ;))