Zaznaczam,że jestem wielkim fanem Star Wars,ale jedno nie daje mi spokoju.
Skoro dzieci Anakina i Padme zostały oddane pod opiekę i ukryte tak,żeby Anakin,a później Vader nie mógł ich odnaleźć,to czemu Luke występuje pod nazwiskiem Skywalker?
To jest właśnie dla mnie zagadka.Z Leią jest w porządku.Nosi nazwisko Organa od przybranych rodziców.A czemu do diabła Luke ma na nazwisko Skywalker jak jego ojciec? Przecież to jak wystawianie się na cel.Czy raczej nie powinno było być tak,że również Luke powinien był mieć inne nazwisko? Czy to nie drobna pomyłka Lucasa i scenarzystów?
Jeżeli dzieci miały być tak ukryte,żeby Anakin-Vader ich nigdy nie odnalazł,to nadawanie Luke'owi nazwiska Skywalker to największa głupota.
Co o tym myślicie?
Nieee, myślę że to nie pomyłka. Luke Lars ??? Eeeee, a nazwiska jak Skywalker czy Darklighter? Toż to Kowalskich jet mniej...
Skywalker (albo jak pisze mój kolega: Skaywoker) - to brzmi dumnie. co tam się będziemy czepiać, grunt że ta familja przywróciła równowagę mocy.
Ronemund, zgadzam się z Tobą. Luke Skywalker brzmi bardzo dźwięcznie. Poza tym ciocia Beru i wuj Lars powiedzieli Luke'owi, że nie są jego prawdziwymi rodzicami i że jego ojcem był Anakin Skywalker więc dziwnie by wyglądało gdyby nosił ich nazwisko wiedząc, że nie jest ich synem. I nie czepiajcie się szczegółów.
Ja myślę tak. Może Luke wiedział, że jego ciotka i wujek nie są jego rodzicami, ale cała reszta tak myślała... tz mieszkańcy Tatooine. W końcu nie musiał się tym chwalić, a ta planeta to za przeproszeniem zadupię. Ale Vader też musiał sobie tym nie zaprzątać zbytnio głowy, bo jak by chciał to pewnie by ich znalazł. Chociaż sam nie wiem... Może zostało w nim trochę dobroci i postanowił nie tropić swoich dzieci ?
Anakin to dla nich przeszedł na ciemną stronę mocy więc raczej szukał ich i próbował przeciągnąć na swoją stronę...