3 podstawowe Powody dlaczego ten Film jest tak zły.

-Michael Myers przy zabijaniu wydaje dziwne dźwięki.
-Dr Loomis to Idiota któremu zależy tylko na sprzedawalności swojej książki.
-Idiotyczne Sceny z duchem Matki Myersa.

Szkoda że Zombie tak zepsuł ten film.

Parodia, a nie Halloween. Od kiedy Michael Myers wydaje z siebie okrzyki kiedy dźga nożem swoje
ofiary?! Na cholerę te wstawki ze zjawami małego Michaela i jego matki?! Kompletnie nie potrzebne.
Dr. Loomis-bardzo ważna postać dla serii halloween i fanów została tu całkowicie sprofanowana!
Żal jednym słowem, ze coś...

Ale oczywiscie orginal lepszy.

Znów jest mrocznie i brutalnie (nieźle załatwił kobietę w szpitalu) i po raz kolejny mocno mnie wciągnęło. Wypada trochę gorzej od poprzedniej części, ze względu na to że niepotrzebne były te wątki z matką Myersa, ale generalnie jak zwykle nie zawiodłem się na Zombim.

niezbyt udana i niekoniecznie potrzebna kontynuacja remaku Roba Zombie. stara się on tu rozwinąć pewne wątki rozpoczęte przez samego siebie w pierwszej części, ale efekt jest wymęczony i mało satysfakcjonujący. na pierwszy rzut oka wszystko w porządku, mógłby być z tego nawet przyjemny slasher. ale Zombie niepotrzebnie...

Czemu to gówno ma tak wysoką ocenę, i na myśl przychodzi mi tylko jedno oceniający wysoko ten film to idioci.

Nie wiem, jak oni to zrobili ale wygląda jakby go zrobili za pomocą sprzętu i technik z lat 90-tych. Widać to nawet bo oświetleniu. W dzisiejszych filmach nie stosuje się takiego chamskiego doświetlania żółtą i pomarańczową barwą. Tak samo "slow motion" w niektórych momentach i kadrowanie. Fajny zabieg

Tak jak w tytule. Michael to mój ulubiony villian ze świata tego typu filmów. Ten obraz to.. Nie mam słów po prostu. Nie widziałem go wcześniej, bo jedynka od Roba też była dla mnie bardzo średnia i naciągana. Ale.. To?
Straszna kaszana.
Nie wątpię, że są ludzie którym się owy film podobał ale.. Kurde no.
Okrutna...

Tak można określić styl tego filmu. Różni się to od I części, która moim zdaniem wyszła Zombiemu rewelacyjnie. Tutaj jednak mamy typowe elementy z twórczości Zombiego (choćby pojawiające się wizje matki i małego Mike'a), więc film traci na tym, że... jest to podciągnięte pod kultową markę. Gdyby ktoś nie znał oryginału...

Z całym szacunkiem dla wszystkich, którym to jakkolwiek się podobało.. ale ostatni raz tak rozczarowana byłam.... NIGDY! Co to kurde jest? Stare Halloween miało niesamowity klimat, Michael pojawiał się nie wiadomo skąd, zawsze zdeterminowany, nastawiony na zabicie konkretnych osób, działał cicho, precyzyjnie. Uderzał...

Reżyser filmu starał się jak mógł, by „Halloween II” nie wydał się banalną opowiastką o niezniszczalnym psychopacie polującym na bohaterkę i po mimo jego starań mu się nie udaję ten wyczyn.Największą zaletą Halloween 2 jest to że Zombie widać że chciał ubogacić schemat sleshera i postaci filmu.Nie można też niczego...

Kochani, bardzo Was proszę o wsparcie mojej petycji:
http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=11579

Aby złożyć podpis, należy skorzystać z opcji "Popieram petycję - jestem ZA", mieszczącej się na dole strony, a następnie, w kolejnym oknie, podać następujące informacje:
- imię i nazwisko osoby...

to była by rzeżnia na ekranie hehe jak myślicie kto by wygrał?

Jak wyżej, film był dobry.
Rob Zombie mógłby umieścić Myersa jeszcze gdzieś. Ten reżyser mógłby nakręcić starcie pomiędzy trójką psychopatów: Jasonem, Freddy'm i Myersem :]

...ta przesadna brutalność i często głupie wstawki z matką i małym myersem, to byłaby naprawdę
fajna kontynuacja.

Uwielbiam styl Zombiego, ale klasyk Carpentera go przerósł. Próba dorobienia ideologii do czegoś
już idealnego i stworzonego w 1978 spaliła na panewce. Jedynym ciekawym elementem jest
obsadzenie Danielle Harris, która grała w "oryginalnej" serii ciekawą postać :) ale zarówno aktorzy
grający główne role nie bykli...

Jak Dla mnie przekombinowany jakieś zjawy jakieś duchy...strasznie podupadł w Porównaniu do
1 Częsci..! rulezzzz.....