To jeden z nich. Niezwykły,zmysłowy,hipnotyczny. Podróż do piekła i z powrotem. Film,którego się nie ogląda,film,który się chłonie wszystkimi zmysłami. Niezwykły klimat,genialne zdjęcia,niepodrabialna atmosfera. I ich dwóch-Mickey Rourke,którego za tą rolę będę wielbił do końca życia i mistrz De Niro,który samym pojawieniem się na ekranie wywołuje ciarki na plecach. Super Kino.
Tak samo z muzyką z lat 80tych. Się nie zapomina. Nie to co te podskakiwania i porapywania teraz, wpada jendym uchem wypada drugim.
Jeden z nielicznych filmów, które mimo swojej dużej popularności i "kultowości" kompletnie mi nie spasował. Mnie osobiście się nie podobał.
Haha, uśmiałem się, czyżbym obraził Twe uczucia? No to powiem w twoim stylu ten film był chuuuuyowyy w chhhuuuj.