Jakie były najlepsze komentarze podczas seansu HP, wypowiedziane przez ludzi?
u mnie dno. siedziały obok mnie jakieś dzieciaki i co chwilę 'o rany, o rany'. rozbiło mnie, jak Dumb mówił w Wielkiej Sali na początku '...tak jak Wy, siedział tu kiedyś Tom Riddle'. a jeden wtedy 'ej, ty! ale kto to jest Tom Riddle?!':P albo jak Ginny pocałowała Harry'ego, to oczywiście było 'o fuuuuj, obrzydliweee, ohydne...' pffff, masakra.
To u mnie były tylko śmiechy :D:D:D
Największe jednak było jak Harry szedł do Hagrida i Slughorn próbował go zatrzymać i ta lekceważąca mina Harry'ego. To było boskie.
I jeszcze później jak byli już u Hagrida i Slughorn mówił coś o śmierci i takie "puff", po nim powtórzył to Harry, a potem cała sala "puff".
O matko... to z tym puff mnie teraz tak mnie rozśmieszyło że prawie z
krzesła spadłam.
http://www.youtube.com/watch?v=dXd9AqUG34o&feature=related HARRYY !!
SIIR? ! to jest ten moment !!
ja miałam film z napisami wiec kiedy lecialo SIIIR . moj chlopak GOUDA .
! hehe
Ginny sznuruje buty Harremu
"Ma zadatki na przedszkolankę" "To się nazywa gra wstępna!"
Dumbledore umiera, podniesienie różdżek
Koleś śpiewa "Przeżyj to saaaaaam, przeżyj to saaaam, nie zamieniaj serca w twardy głaaaz..."
Harry leci przez pole
"Buszujący w zbożu!"
Harry i Ginny stoją na bagnie
Jakaś laska "Jakie to romantyczne!"
Tom Riddle gada ze Slughornem
"O nieee... to chyba brat Zośki z Narnii" "Botoks sobie wczepił i wygląda jak pół dupy zza krzaka"
Inferiusy wyłażą z wody
"- Gollumy jak ja je kocham!!! - Sam jesteś jak gollum"
Dumbledore robi różne dziwne rzeczy z wodą w jaskini
"Mojrzesz - reaktywacja!"
Scena z pokoju życzeń (Ginny i Harry)
"- Ty, po co oni tu przyszli? - Odkryli kryjówkę tego blondyna! - Ale ona coś chce chować! Patrz, tą książkę chce chować. - Pewnie mu ukradli i chcą mu zrobić taki żart - O cholera! Patrz, ona go pocałowała!" :P
Pominę maniaków, co chwila jęczących "To nie tak miało być!" albo "Co to do cholery ma być?" i standardowe reakcje. :P
Kiedy Ginny chciała zawiazywała Harremu sznurówkę, to palnąłem
"I jeszcze mu obciągnij!"
u nas koledzy sklecili 3 sceny
1 scena:
gdy ginny wiąże buta harremu
2 secena:
gdy ginny daje harremu ciastko do buzi
3 scena:
gdy ron gada z harrym o schowaniu podręcznika księcia półkrwi w pokoju życzeń
1s.+2s.+3s.=finał:
Ginny schyla się i mówi:
"odwiązało ci się sznurowadło"
Harry odpowiada:
"otwórz buzię"
Nagle wparowuje Ron:
"Zrobiliści to ?!"
Hahahaha ! Ale polewkę mieliśmy xDxD
Jak nie wierzycie to obejrzyjcie jeszcze raz ;] Po polsku.
PS w filmie to ginny mówi "otwórz buzię" xDxD
u mnie normalnie polewy były. grupa dresów ciagle cos komentowala ale najlepsze bylo na koncu jak dumbledor spadal z wiezy to gosciu zaczol spiewac :lece bo chce ;D, albo jak juz spadł to jeden mowi : ale walnął , a drugi: i tak nagle (odtworzyli reklame z warki strong xD)albo jak bellatrix mowila sewerusowi na poczatku o mrocznym panie to jeden dres wyszedl na srodek sali i mowi : czy ktos moze mi wytlumaczyc kto to jest do chuja czarny pan? normalnie cala sala polewy z nich miała ;D (niezapomniany seans XD)
U mnie nic ciekawego. Ale moja znajoma krzyknęła a całą sale, gdy inferius chwycił za rękę Harrego. A ją ostrzegałam, że zaraz tak się stanie. Cała sala się z niej lała.
w chwili gdy uczniowie podnieśli różdżki do ory by oddać hołd zmarłemu to mo brat na cały głos powiedział : O światełko do nieba!
Genialny temat. Dawno się tak nie uśmiałam XD Co do moich przygód... Byłam na HP dwa razy, najpierw na dubbingu, potem na napisach.
Za pierwszym razem w scenie, kiedy inferius łapie Harrego, miałam prawdziwe przeżycie w 4D, bo siedząca obok mnie przyjaciółka złapała mnie za rękę. Właściwie, nie do końca złapała, co trzasnęła mnie tą swoją ręką, aż podskoczyłam ze strachu. I sumie nie wiem, co mnie bardziej przestraszyło, inferius czy ona LOL Potem oczywiście był śmiech, nie tylko nasz, ale całej sali, która rżała z własnej głupoty. Najlepsze, że wszyscy wiedzieli, że zaraz coś wyskoczy i na to czekali, ale co z tego...
Hmm co jeszcze... Zabawnych momentów było mnóstwo, toteż mnóstwo razy się nachylałyśmy do siebie, żeby coś szeptem skomentować, raz nawet uderzyłyśmy się czołami (dwa razy zostałam skontuzjowana na jednym seansie!). Rozwaliło mnie, jak w pewnym momencie koleżanka spytała: "Co oni z tymi serami??" (sir). Jej odzywka w trakcie jak puszczali zwiastun "Odlotu" też była niezła: "Co ja będę na jakiś film ze starymi dziadami chodzić"?
Poza tym: Ron się wije, piana z ust się toczy, a ja nie mogłam przestać myśleć, jaką to on ma piękną szyję XD (ze dwa czy trzy razy zaserwowali takie faaaajne ujęcie z góry). Zresztą moje brudne myśli uaktywniły się już na samym początku w scenie z Dumbledorem, toaletą, Playboyem i robótkami ręcznymi :P
Dlatego sama się sobie dziwię i nie wiem, jak to się mogło stać, że podczas pierwszego seansu w ogóle nie zwróciłam uwagi na scenę ze sznurówką (musiałam chyba nurkować w popcornie ;). Nawet jak przeczytałam Wasze komentarze, nie mogłam skojarzyć, gdzie to było. Więc na drugi seans poszłam z nastawieniem, że tym razem będę przygotowana. Chyba nie tylko ja, bo chwilę przed tą sceną, ktoś na sali krzyknął do kogoś: "TERAZ będzie, uważaj, TERAZ!", dzięki czemu wiedziałam, że to już :D
Jeszcze jedna rzecz: za drugim razem siedzieli obok mnie tacy kolesie, którzy co chwilę wrzucali jakąś gadkę o Władcy Pierścieni... Że gollumy, że Dumbledore wygląda jak Gandalf... Hehehe...
W chwili, gdy Harry wchodzi do dormitorium i widzi Rona, ktoś za mną ,, Lavender się rozebrała''
Kiedy Dumbledore i Harry wchodzą do jaskini, jakaś dziewczyna wychodzi. Jak wraca, to rozgorzała już cała walka. I ta na cały głos ,, A co się dzieje? Kto to jest?''
Gdy oddawano hołd Dubledorowi, na sali cisza, a nagle komuś z trzaskiem spada butelka, więc wszyscy w śmiech.
Tak samo wiadomo, wszyscy podskoczyli na scenie z inferiusami, a potem wszyscy się śmiali.
"Jeszcze jedna rzecz: za drugim razem siedzieli obok mnie tacy kolesie, którzy co chwilę wrzucali jakąś gadkę o Władcy Pierścieni... Że gollumy, że Dumbledore wygląda jak Gandalf... Hehehe..."
Ja na tym filmie miałem podobną jazdę tylko że z Gwiezdnymi Wojnami :P
Scena podczas której Harry walczy z Draco w łazience i w pewnym momencie klęka na podłodze i zagląda pod toaletę. I w tym momencie nie byłam w stanie się powstrzymać i mówię do koleżanki "Gdzie jest bobas?" po czym pada zaklęcie Malfoya a ona odpowiada "Tutaj!"
no to ja dodam jeszcze - kiedy Harry w łazience, chybił zaklęciem rzuconym w Malfoya i rozwalił umywalkę; jakiś many koło mnie
- ale beda rachunki za wode ;D
U mnie w sali było 8 osób, więc fajnie było;) Ale jedna dziewczyna siedząca za mną śmiała sie na siłe, podczas 'nieśmiesznych' scen, pomimo, że pozostali się nie śmiali...
za mną siedziała jakaś dziewczyna z koleżankami, które widocznie nie czytały HP
i gdy jest scena z atakiem na norę i pierwsze ujęcie greybacka tłumaczy swoim towarzyszkom :' no i to jest właśnie ten , no wampir ' z kumpelą tak zaczęłyśmy sie z tego śmiać że ludzie zaczęli się odwracać, bo w sumie w filmie w tym momencie nie było nic śmiesznego , a panienka po chwili dopiero się skapła co powiedziała ^^
U mnie przez prawie cały seans była cisza.
Tylko czasami ludzie się się śmiali np. zachowanie Harrego po Felix Felicis, Ron pod wpływem eliksiru miłosnego i Cormac który ssie palec ;D
Ja na seansie miałem że jak Dubelodre umarł to była cisza i ja płakałem a nagle komus koma na mcalyglos zadzwoniła ten słynny sygnał noki to wszyscy sie lali jak nic. W scenie jak Harry wpadł do wody to go zatakował ten stwór a moja siostra "o Levander do Rona się mizia" na cały głos to wszycy też sie lali :D
Gdy wszyscy podnosili różdżki po śmierci Dumbledore'a, panowała cisza. Nikt nawet nie popijał coli. Aż w pewnym momencie koleś przede mną podnosi słomkę do góry, tak jak w filmie czarodzieje różdżkę.
Ja osobiście nie mogłam się powstrzymać od chichotu. XD
a kojarzycie tą scenę na Wieży Astronomicznej kiedy Albus każe Potterowi się schować, wkracza Draco, potem śmierciożercy, a Harry stoi tak niżej i podchodzi do niego Snape i ten niezapomniany gest "ci.." - śmiałyśmy się z koleżanką że Severus reklamuję Cisowiankę ^^
U mnie na seansie nie działo się nic ciekawego. Tylko była taka jedna irytująca dziewczynka, która na cały głos komentowała film, strasznie mnie to denerwowało;\
Oczywiście jak inferius złapał Harry'ego za rękę to wszyscy podskoczyli na fotelach i pisnęli z przerażenia.
Jeszcze jak Ginny całowała się z Harry'm to ktoś krzyknął na głos blee;\a jak Ron pokazywał Harry'emu swoje wargi i mówi "Zabieraj tę paszczę" to ktoś na cały głos ,ale mu pojechał;d
U mnie w kinie było tak: kiedy Ron pyta się Harrego 'Ciastko?' to ktoś krzyknął 'A może frytki do tego' ;D
Po tym jak Harry łyknął eliksir Felix Felicis i zaczął szaleć, ktoś rząd przede mna zawołał: A gdzie to można dostać? Ja też chce taką fazę!
Podczas mojej wizyty w kinie, jakaś blondyna też nie powstrzymywała się od głupich komentarzy.
No to raz: kiedy Potter wychłeptał Felix Felicis, blondi na całe kino: "NIEEee, nie pij całego!"
Dwa: podczas sceny, gdy Harry chciał wyczarować wodę dla Dumbledore'a.
Harry: Aguamenti!
Blondi: (do koleżanki, po jakichś pięciu minutach) Aaa... no bo "aqua" to woda, no nie?
Już nie wspominając o chichraniu się na całe kino podczas scen typu "masz rozwiązanego buta". No zwariować można, kurde!
No ale to wiązanie buta naprawde było zabawne ;P Jeszcze mi sie przypomniało jak Luna chodziła z głową lwa to moja Przyjaciółka na całą salę 'O Aslan' i w śmiech ;D
moja kolezanka nie wiedziala nic o harry pottterze i spoznila sie lekko, gdy pokazano dumbledora to ona : To jest ten Harry ? Czemu taki stary ?
moja kuzynka na scene w jaskini, jak ten inferius lapie harry'ego za reke krzyknela tak glosno ze strachu, ze cala sala kinowa plakala ze smiechu :)
Koleżanka mi opowiadała, że siedziała obok jakiś 4 dziewczyn xDD I jak było na początku, że śmierciożercy napadają na Olivandera ;D To one takie teksty:
-No, kto to byli ci w tych kapturach? To byli ci...
i tak w połowie filmu któraś z nich:
-Wiem! To byli dementorzy xDD
A jak była scena po śmierci Dumbledore'a, to cała sala zapłakana, a tu Bella rozwala Wielką Salę i ja z koleżanka taki śmiech na całe kino, a wszyscy na nas taki wzrok oburzony xD
ja tylko stwierdziłem na głos, że Ron "przykoksił" jak się pojawił po raz pierwszy w koszulce bez rękawów.
A i przypomniało mi się, że kiedy Dumbledore pojawił się z tą gazetę to moja koleżanka do mnie "Ty patrz taki stary, a playboya czyta";)
Dumbledore kręci tak tym ogniem dookoła siebie. Głos z sali: You spin me right round baby round round! Like a record baby right round, round round!
Jak śmierciożercy przylecieli zapalić Norę, i Harry gonil Bellatrix, a Ginny gonila Harry'ego.
I Ginny stoi tam sama i nagle pojawia się Greyback. Uśmiecha się i ktoś z sali -
"O Zenek! Myśmy to już się dawno nie widzieli..."
Cala sala w brecht :D
Albo, jak Hermiona
"Idę zwrócić obiad"
to ktoś na sali:
"To nie pasuje do tej bajki" ;D
Ojej... ja wychodzę z założenia, że do kina idziesz oglądać a nie gadać, ale przyznaję nie dało się tego zostawić bez komentarza :)
Scena gdy z wody wychodzą inferiusy, osoba z tyłu "Boże, co to?" Przyjaciółka na cały głos "MAMA!!" Sala w śmiech xo
Scena z "Coo?" wszyscy w śmiech no i z tyłu zaczęli powtarzać "Coo?" Ja z przyjaciółką w celu uciszenia "CO? GÓWNO!" Wszyscy w śmiech xo
Scena gdy Dumb mówi dla Harry'ego żeby się ogolił, ja i przyjaciółka: "A ty to co?!/Spójrz na siebie!" (Ja jedno ona drugie) sala w śmiech xo
Scena z wiązaniem sznurówki, Ja i przyjaciółka:
"Taa, jeszcze loda mu zrób!" Sala zachwycona powtarza tekst i sika ze śmiechu.
No i jeszcze scena z łapką inferiusa xo wszyscy się przestraszyli a później w śmiech xo
Jeszcze jak pojawił się Greyback mój komentarz:
"Oooo MIsioooo!! Jaki słodki i mechaaaty!!!" No i oczywiście- śmiech xp
A i jeszcze był wielki bulwers na cały głos "Jak to Snape ma czyste włosy?! REKLAMACJA! Zwracacie mi za bilet!" No i Śmiech na sali xo
No tak xo zapomniałam jeszcze: Po śmierci Dumba gdy wszyscy podnoszą różdżki my z przyjaciółką podniosłyśmy w takim geście ręce, odpowiedź byłą natychmiastowa- w grę weszły komórki i nawet miała wejść zapalniczka, ale cytuję "Kur[CENZURA], zepsuła się!" xo
Jak coś mi się przypomni to napiszę :)
U mnie podczas seansu podczas gdy Ginny wiązała Harremu buta kolega krzyknął: "Potterowi stanął!" - cała sala ryknęła śmiechem, ponieważ coś faktycznie poruszyło mu się w majtkach.
Genialny temat, od razu poprawia humor. ;)
Scena podróży do Hogwartu:
'-Ale tam maja ładne krajobrazy.
-No, takie pustynne.'
Ach, ta polska edukacja...
Na filmie byłam dwa razy i jakichś wielu śmiesznych reakcji nie było, jednie te trzy:
- Harry wypił Felix Felicis, a po tym jego słynnym "Cooo" moja koleżanka powiedziała zbulwersowana "Ej, on wygląda jakby się upił!"
- Ginny wiąże Harry'emu sznurówki, a jakiś koleś: "Emmm... Co ona robi?", a jego kolega do niego (jak do ułomnego dziecka) "Jak to co? Ona mu BUTY wiąże!"
- Bellatriks podpala chatkę Hagrida i skacze jak nienormalna, a ja na głos: "Kibol normalnie"
Za pierwszym razem byłam w kinie w Płocku, a drugi raz w rodzinnym Gdańsku. W Płocku rozwaliła mnie siedząca przede mną dziewczyna, która przyszła z koleżankami do kina, Kumpela zapytała ją, kto umarł w Insygniach Śmierci, a ona
[SPOILER]
na to "Gregor" :| Myślałam, że zaraz ją walnę, jak można tak zmienić imię takiego fajnego bohatera. Ona chyba nie umie czytać.
jak ja byłem to nhic siekawego sie nie działo tylko jak się skonczyły to cała sala freszcie.po za tym to jak dumbledore spadał z wieży to żałuje że nie krzyknąłem A BELIVE I CAN FLY!rozsmieszyło mnie ale i zirytowało to jak bella podpaliła chatke hagrida i zaczela skakać a teraz sbie mysle że mógł ktoś krzyknąć na cały głos JESTEM HARDCOREM!i jeszcze jedno chyba najbardziej mnie rozśmieszyło jak bella u snapa w domu dotkneła czegoś a snape kazał jej nie dotykać cudzych rzeczy czy jakoś tak!
jak ja byłem to nic ciekawego się nie działo tylko jak się skonczyły REKLAMY to cała sala freszcie.po za tym to jak dumbledore spadał z wieży to żałuje że nie krzyknąłem A BELIVE I CAN FLY!rozsmieszyło mnie to jak bella podpaliła chatke hagrida i zaczela skakać a teraz sobie mysle że mógł ktoś krzyknąć na cały głos JESTEM HARDCOREM!i jeszcze jedno chyba najbardziej mnie rozśmieszyło jak bella u snapa w domu dotkneła czegoś a snape kazał jej nie dotykać cudzych rzeczy czy jakoś tak!
POPRAWIONE