Film Urszuli Dubowskiej odkrywa drugą, mniej znaną stronę twórczości Władysława Hasiora. Oprócz rzeźbiarstwa artysta zajmował się także projektowaniem scenografii teatralnych, a w wolnych chwilach nie rozstawał się z aparatem fotograficznym. Władysław Hasior to artysta wszechstronny, konsekwentnie idący swoją drogą. Krytycy uplasowali go na pograniczu rzeźby i malarstwa. Natomiast mało znaną dziedziną w twórczości artysty była fotografia i scenografia. Hasior był obserwatorem: dokumentalistą i kolekcjonerem widoków Polski powiatowej. Zgromadzone przez artystę przeźrocza opowiadają o tkwiącej w ludziach potrzebie upiększania sobie życia, o sztuce i pseudosztuce, która przedstawia stan plastycznej świadomości w PRL.