Wspaniałe zdjęcia. Niemalże każdy kadr mógł stanowić obraz. Opowieść o artystce, o niespełnionej kobiecie i jak zwykle wywołujące moją złość przejawy bezdusznego patriarchatu. Malowała obrazy, ale pieniądze z ich sprzedaży nie należały do niej, bo była kobietą. Koszmar! I ta matka zapatrzona w swojego synusia, który tak naprawdę nic sobą nie prezentował, tylko tyle, że był mężczyzną. Same kobiety utrwalają nierówność płci. Tekst: "mężczyzna pierwszy sięga po mięso" najlepszym tego dowodem.