Kompletnie nie przypadł mi do gustu aktor, który grał jako 47. Wygląd zbyt grzeczny i kompletnie nie pasujący do tego, co widziałem w grze. Naprawdę nie mogli wybrać brzydszego i poważniejszego z wyglądu aktora?
A poza tym film niezły. Typowe kino akcji ze średnią fabułą - ale takie coś bardzo lubię. :P
Aktor to tam pół biedy, mnie najbardziej bolało nastawienie na bezmyślną strzelaninę i masę trupów, podczas gdy cały sens grania w Hitmana to zabicie tylko celu, i to tak, by nikt się nie zorientował. Myślę że spokojnie można by zrobić o tym świetny film (pokazał to w połowie "Mechanik" ze Stathamem).
Racja, aktor wcale nie pasuje do tego co przedstawiała gra, mogli dać tu Stathama i 100 razy lepiej by to wyglądało. Poza tym Hitman to sniper, zabójca - likwidacja truposza bez zbędnego wywoływania hałasu, film jednak nie do konca to oddaje.
A podajcie mi kochani propozycje innych aktorów mogących zagrać ("mister fourtyseven")
Osobiście Olyphant nie był taki najgorszy!
Mi by pasował Jason Statham lub Bruce Willis, a już najlepiej David Bateson ;) a wygląd Timothego Olyphanta nie był zbyt "grzeczny", co za idiotyczne stwierdzenie, on jest poprostu za młody, a agent 47 to dojrzały mężczyzna, takim jak Ci wyżej wymienieni, pozdro 600.