mi wyszło że Legolasem: Uwielbiasz harmonie i strzeżesz jej równowagi. Najlepiej czujesz się w
gęstwinie lasu, gdzie nikt Cię nie niepokoi. Zwierzęta zdają się uwielbiać twoją osobę, bo nigdy się
nie boją podejść blisko Ciebie. Będziesz żyć długo, co nie jest do końca dobre - bo przeżyjesz
swoich przyjaciół. Twoja mądrość prawie dorównuje twojej zwinności. tu jest test : kwejk.pl/test/6
polecam :) pochwalcie się co wam wyszło :)
Wyszedł mi Gandalf. Tak w ogóle: ten link też jest zły, trzeba zmienić guizy na quizy.
Bardziej ubolewam nad faktem , że elf ;p nie lubię elfów jakoś specjalnie , a przynajmniej nie na tyle żeby się cieszyć - „hura wyszło mi , że jestem elfem”. Jakbym mogła wybierać to Gandalf lub Smaug . A jak rasa to Hobbici , pasuje mi ich styl życia bo lubię też jeść ;D haha
Hahaha wiesz, że kobiety o wiek i wagę się nie pyta ;) ? Nie spoko nie przypominam póki co jeszcze ludzika Michelin ;D !!! czy się zadowolisz tą odp. czy też nie w Zarze noszę rozmiar 40 i mi z tym dobrze za bardzo kocham włoską kuchnię ;) poza tym uważam, że najlepsza figurę na świecie ma Beyonce także „rozmiar 0” mi nie imponuje.
taa jakbys byla patyczakiem lub tym ludzikiem micheline to bys mowila ze wzorzec jest inny:D
Spoko , serio jakby ktoś chciał mi uprzykrzyć życie to trzeba czegoś więcej niż rozmowy o mojej wadze ;p ciuchy oj tak to jest jedna moja obsesja gdzie mogę wyjść z równowagi a już w szczególności jak jakaś laska posiada coś co ja chciałam mieć ale nie zdążyłam kupić. Przykładowo do dziś nie mogę przeboleć , że nie kupiłam szala w szkocką kratę w Zarze w odcieniu ciemnej zieleni i fioletu , za każdym razem jak widzę kogoś kto posiada mojego „świętego Graala” to dostaję cholery ;p
Che che, każdy ma inne priorytety. Dla jednych ważne ciuchy, dla drugich hobby, rodzina, pieniądze... albo konkretny film. :P
Książki mam, czas na czytanie również do kina chodzę kiedy chce, mam czas na gry RPG , mam czas na granie w Wiedźmina , jedyne co w moim „hobby” mi nie wychodzi to , mam takie „szczęście” w życiu, że zawsze najszybciej sprzedają się te ciuchy które mnie interesują i masz ci los ;p dlatego dostaje takiej przysłowiowej cholery . ;) Dobra myślisz sobie teraz - „ten typ laski co o ciuchach tylko myśli”. To był etap liceum/gimnazjum glany . czarne ciuchy + szkocka czerwona krata. Nie kupowałam ubrań, przesiadywałam w księgarniach i nie mogłam zrozumieć tego jak laski mogą wydawać kasę na ciuchy przecież tyle książek by można było za to kupić!! … było minęło , zrozumiałam, że nadal mogę kochać Tolkiena i słuchać Nirvany ale jednak wyglądać jak człowiek . Bez obrazy ale serio z perspektywy czasu wyglądałam tragicznie , ale podobno człowiek z wiekiem się wyrabia także było minęło ;D
Dobra koniec , to jest forum Hobbita a nie jakaś grupa „poznaj mnie” , zaczęło się od pytania z jedzeniem i skończmy to bo nie widzę sensu kontynuowania . Zaraz powiedzą , że się sobą afiszuje także dziękuje. ;)
Masz rację, ale miło posłuchać, że są jeszcze ludzie którzy lubią (i co ważniejsze umieją) czytać a także słuchają normalnej muzyki z przesłaniem a nie tego pseudosatanistycznego beatboxa, techno i dubstepu :)
Gandalf :)
W poprzednim quizie, który ktoś zapodał na forum jakiś czas temu, też wyszedł mi Gandalf. ;)
Mi w poprzednim teście wyszedł Thranduil a teraz Legolas. Wszystko zostaje w rodzinie :).