Czytam tak to forum i wiele ludzi pyta o konkretne sytuacje. Odpowiedzi jakie dostają to "magia" bądź "taka sztuczka". Oczy mnie bolą jak widzę nazywanie tego sztuczkami. Zapłacę każdą sumę jakiemukolwiek iluzjoniście, który powtórzy jakąkolwiek sztuczkę z tego filmu. Tak, nikt wam nie wyjaśni kwestii z fałszywa karta bo to nie ma sensu. To nie była sztuczka, reżyser chciał żeby tak to wyglądało a my żebyśmy się zastanawiali. Nawet on sam by nie wiedział jak nam to wyjaśnić. Zarówno w 1 części jak i 2 nie istnieje iluzja ani magia tylko cudowna technologia XXI wieku zwana efektami, które są na całkiem niezłym poziomie. I szkoda bo liczyłem na to, że chociaż tu zobaczę trochę prawdziwej iluzji/magii a wszystko jak zwykle opiera się na cudach technologii. Chcecie znać odpowiedź na wszystkie Wasze "jak oni to zrobili"? Odpowiedź jest prosta - FILM. Film, który nie ma nic wspólnego z prawdziwą iluzją.