- podwójny tytuł z fajerwerkami (robot, bunt) jakoś sztucznie mnie próbuje na siłę zapędzić do filmu...
i jeszcze sugeruje, że to część czegoś większego, będzie kontynuacja? ;]
- grupa MŁODYCH buntowników
czemu role młodych ludzi np. w Grze o tron są świetne a w na siłę robionych pseudo-filmach SF zazwyczaj marne?
- komentarze... jakiekolwiek by nie były, coś można zawsze z nich tu wywnioskować
a wnioski tutaj to: będzie marnie... :
oglądnąłem... rzadko się ogląda głupsze filmy choć do połowy jeszcze się da oglądać... potem już głupota głupotę pogania...
Obejrzałem, tumoku. Ucz się polskiego wytrwale.
Skoro o głupocie, to chyba nie miałeś problemu więc ze zrozumieniem filmu.
żenada... poczytaj Fredrę, Witkacego, Mrożka, itp. a potem się wypowiadaj co do używanych słów
'oglądnąłem' jest tak samo dobre jak i 'obejrzałem'
ale nie wiem co oznacza "tumoku" tŁumoku ty mój...
co do filmu? no jakbym ciebie tam widział, jako bohatera, wypisz - wymaluj... widzę, że do kolejki się wepchałeś... poganiaj dalej! ;]
Żenada to zaczynać zdanie od małej litery, no ale w końcu ty jesteś takim autorytetem.
A ty czytałeś i co ci to dało? Zarabiasz dzięki temu pieniądze? A jaki mi udowodnisz, że przeczytałeś?
Każdy debil potrafi skopiować nazwiska z neta - och, przepraszam, nie chciałem cię urazić - nie chciałem ci wytknąć tak brutalnie prawdy.
Prawda jest taka, że latasz jak typowy stalker za innymi, obrażasz i nie masz kultury. Nie miałeś zapewne skąd jej wynieść, a jedynie w snach i głosach w głowie uroiło ci się, że jesteś herosem walczącym o dobro, a to wszystko ściema, że nerwy ci puściły i mamy objawy do leczenia psychiatrycznego. Sam już nie wiesz, co robisz i mieszają ci się osoby. Oczywiście na filmwebie lubiany - tak uważasz, ale całkowicie sobie zasłużyłeś na ten marny los. Nikomu nie jest ciebie żal.
Tumoku, bo tumoki ł nie stosują - tak żebyś kumał. Ale widać nawet takiego poziomu nie masz. No cóż, a ja tak wierzyłem i tak się łudziłem.
A co do bohatera filmu - widać, że kolejna osoba, której zazdrościsz - zazdrość cię niszczy, polecam przejść się do specjalisty - niestety nie jestem w stanie nikogo z nazwiska polecić. Popytaj swoje towarzystwo, o ile takowe istnieje. Wątpię jednak.
Nie wiesz, też co znaczy przecinek. I też mnie to nie dziwi.
ty nawet nie rozumiesz co się do ciebie pisze
nie namawiam cię do czytania książek, poszukaj sobie w internecie co oznacza słowo "oglądnąłem" zanim zaczniesz udawać mądrzejszego od innych i ich pouczać... tak po prostu... nie chce mi się tłumaczyć jeszcze raz tego samego (znudzony ziew)
twoje wątpliwej jakości wypociny czytamy tu z zażenowaniem i rozbawieniem, nie myśl sobie że wywołujesz jakieś większe emocje, nudzisz i bijesz pianę... kogo to może obchodzić? może twórców tego portalu. muszą po tobie wiecznie sprzątać. na pewno nie mnie. możesz bulgotać dalej. jednak nie myśl sobie, że twój bełkot nie zostanie skomentowany wedle zasług... :] :]
notabene, rozumiem, że film jest w twoim guście skoro go tak bronisz. pasuje do ciebie. moje gratulacje. ;]