Lindsay Anderson chciał ponownie zaangażować operatora Miroslava Ondrícka, z którym wcześniej pracował nad filmami "Jeżeli..." i "Szczęśliwy człowiek". Ostatecznie Ondrícek nie mógł przyjąć tej oferty z uwagi na inne zobowiązania zawodowe.
Film został nakręcony w Londynie (Anglia, Wielka Brytania).