Co by było, gdyby za tydzień miał nastąpić koniec świata? Uznajmy, że opcje są dwie: można usiąść i dzielnie czekać albo ostatni raz poszukać w życiu prawdziwego szczęścia. Czarująca trzydziestoletnia Marie wybiera rozwiązanie numer dwa. Na start porzuca przed ołtarzem swojego drobnomieszczańskiego narzeczonego. Nie chce skończyć jak jej
Bardzo mi się podobał. Mimo, że pisało iż to komedia to spodziewałam się jednak typowo religijnego filmu. No i nie zawiodłam się bo był i poważny i komediowy. Humor w stylu Monty Pytona ( chwilami jak z ,,Żywota Briana" ) . Mnóstwo scen zapadających w pamięć, bardzo ciekawych i działających na wyobrażnię.... więcej