Samotny mężczyzna (Jock Mahoney) przybywa do Arborville, malutkiego kalifornijskiego miasteczka. Lokalni nie witają go z otwartymi ramionami, na każdym kroku dając do zrozumienia, że lepiej byłoby gdyby jak najszybciej opuścił miejscowość. Sytuacje zaognia głównie fakt, że mężczyzna szuka starego Indianina, który - jak twierdzą lokalni - dawno temu opuścił Arboville. W rzeczywistości skrywają oni tajemnicę odnośnie jego zaginięcia.